Sei sulla pagina 1di 24

AIMÉE I JAGUAR MADONNA ZATOKA OSTÓW DNI RÓWNOŚCI

dwumiesięcznik społeczno - kulturalny

Dancing
Queer
magazyn bezpłatny ISSN 1896-3617
wstępniak Tekst: Ewa Tomaszewicz

Spis treści

02 W S T Ę P N I A K Lech Kaczyński w „Sali Wstydu“ 18 K R A J


Nie powiem, że (nie) jestem lesbijką Lewy siermniężny Mauresmo już nie zagra w Warszawie
03 K U L T U R A Zła krew lesbijek i gejów 19 K U L T U R A
Normalnie 10 W Y W I A D Sceny z życia paramałżeńskiego...
04 K R A J Powrót nad Zatokę Ostów Madonna – ikona gejów
Na początku było Stonewall wywiad z Tadeuszem Olszewskim Kiedy kobieta kocha kobietę
Warszawskie Dni Równości 2008 Dancing Queer CAMPania
Rynek zdobyty wywiad z Renatą Dancewicz Trzech panów po niemiecku
KPH Kraków – reaktywacja Zakochanie się nie jest aktem O przyjaźni i śmierci w kiczowatej
Praca nie dla wszystkich politycznym oprawie
Paweł Małaszyński zagra geja wywiad z Ericą Fischer, autorką Rufus w Warszawie
Pierwszy Marsz Równych Szans książki „Aimée & Jaguar“ Q-perspektywa
na Śląsku 16 H I S T O R I A 23 C Z A J N I K
Jedyna kobieca szkoła sztuk walki Homoseksualizm w PRL (2) czyli orientacje gwiazd

Nie powiem, że (nie) jestem lesbijką


Na początek za- temu, że to społeczeństwo ma się do nas przyz- po co czynić takie jak zacytowane zastrzeżenia? Na
gadka. Skąd wyczaić, a nie my dopasować do społeczeńst- wszelki wypadek, żeby „chronić“ autorki i modelki
pochodzi cytat: wa. I że sympatia lub antypatia wobec nas ma przed „oskarżeniem“ o bycie lesbijkami? Skoro by-
„Obecność Mo- się nijak do kwestii przyznania nam równych cie lesbijką jest normalne, to żadne to oskarżenie. I
delek na przed- praw, które się nam po prostu należą. jak się wydaje taką książkę, to chyba jest się osobą
stawionych fo- na tyle otwartą, żeby to wiedzieć. A tak przez nie-
tografiach nie Powtarzam się, wiem. Na dodatek nie tylko po so- mądre zastrzeżenie podważa się mądrą ideę, którą
świadczy o ich bie, ale przede wszystkim po innych, mądrzejszych się przez następne 407 stron forsuje. Bo jeżeli na-
foto: Oiko

orientacji psy- i bardziej zasłużonych umysłach. Ale mam wraże- wet osoba firmująca to wydawnictwo nie jest prze-
choseksualnej. nie, że jedynie metoda „zdartej płyty“ może pomóc konana do tego, co jest w nim napisane, to kto ma
Jak również o orientacji psychoseksualnej w momencie, gdy nie tylko zawodowy homofob być? Redaktor Willma?
Autorek nie świadczy tematyka, jaką zajmowały redaktor Willma z „Gazety Pomorskiej“ stwierdza
się w poszczególnych rozdziałach. O orientacji na przykład, że z moich słów o konieczności włą- Prenumerata
Wydawczyni także nie świadczy to, że zaintere- czenia do dyskusji o prawach gejów i lesbijek rów-
sowała się pomysłem na wydanie tej publikacji“? nież singli czy zwolenników poligamii wynika, że Jeśli chcesz otrzymywać „Replikę“ na bieżąco i
do domu – wpisz się na listę dystrybucyjną!
I od razu rozwiązanie – z książki „Kiedy kobieta postuluję legalizację „pozytywnej pedofilii“. Rów-
Aby pokryć koszty przesyłki (jeden rok, przesył-
kocha kobietę“. Rok wydania 2008. Wydawczy- nież osoby homoseksualne uważają, że są podej- ka krajowa), konieczna jest wpłata 48 zł tytu-
ni to otwarta lesbijka i znana działaczka. Szok? E rzane rodzaje homoseksualności lub że odmowa łem darowizny. Co dwa miesiące otrzymasz
tam, od razu szok. Lekkie zaskoczenie co najwy- lesbijkom i gejom niektórych praw nie jest dyskry- Replikę prosto do domu. Wpłat należy dokony-
żej. Bo w Polsce homofobia jest normą. Również minacją. I nie mówię nawet o budzącej opory wać na: Kampania Przeciw Homofobii, numer
ta zinternalizowana. Ale mimo że to norma, a wielu lesbijek i gejów sprawie adopcji dzieci, na konta: 35 2130 0004 2001 0344 2274 0001,
z dopiskiem: Replika – prenumerata (darowiz-
właściwie dlatego, że tak jest, pozwólcie, że się którą rzekomo jest zbyt wcześnie, lecz o przekona- na) oraz podaniem dokładnego adresu do
nad nią na chwilę pochylę. niu naprawdę potężnej rzeszy osób homoseksual- przesyłania magazynu.
nych, że to, iż w Polsce można organizować pa-
Otóż mimo lat walki o emancypację, mimo iż rady i że homoseksualizm został skreślony z listy Wydawca: Stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii, ul. Żelaz-
na 68, Warszawa, tel.: 022 423 64 38, gazeta@kampania.org.pl
www.replika.kampania.org.pl

teoria queer przynajmniej części z nas nie koja- chorób, to najlepszy dowód na to, że dzieje się Redaktorka naczelna: Ewa Tomaszewicz
rzy się już tylko z „bardzo dziwną teorią“, nadal nam naprawdę świetnie. Zastępca redaktorki naczelnej: Mariusz Kurc
Redakcja: Anna Piżl, Małgorzata Rawińska, Krzysztof Tomasik,
pokutuje w nas przekonanie, że jesteśmy
Paweł Fischer-Kotowski, Michał Muskała, Łukasz Laskowski
wprawdzie różni, ale na pewno nie równi. I na- Jak to się ma to przytoczonego na początku tekstu Współpraca: Robert Biedroń, Łukasz Maciejewski, Radek Oliwa
dal wielu z nas wydaje się, że tę równość za- cytatu? Ano ma się, i to bardzo. Bo przykład idzie z Skład: Agnieszka Kraska
Webmastering: Krzysztof Łoś
pewnimy sobie tylko wtedy, gdy będziemy góry, proszę państwa. I skoro książka z założenia (i Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie
udawać, że jesteśmy „tacy sami“. Za to bardzo ze wstępu) jest i o tym, że homoseksualność abso- prawo do ich redagowania i skracania. Przedruki po uzyskaniu
pisemnej zgody wydawcy.
daleko nam do stwierdzenia, na które nasi za- lutnie nie jest problemem, wręcz przeciwnie – jest
chodni koledzy i koleżanki wpadli już dawno czymś bardzo normalnym, wręcz zwyczajnym – to Okładka: Monika Rakowska

2
Normalnie

kultura
Specjalnie dla „Repliki“: Kinga Dunin

Z „Homobiografii“ dowiadujemy się, jak heteronorma kastruje


naszą kulturę, przykrawa wszystko do jednego wzoru i upycha
w szafie to, co do niego nie pasuje
Kiedy oglądaliśmy w re- kamuflaż Lechonia, który uczynił z niego homo- artystycznym przebraniu to, czego nie wolno
dakcji „Krytyki Politycznej“ foba, rasistę i seksistę. było powiedzieć. Książka Krzysztofa jest jednak
okładkę książki Krzysztofa dowodem na tezę zgoła przeciwną – napraw-
Tomasika „Homobiografie“, zastanowiła nas Pojawiły się już głosy, że opresja ta zaowoco- dę ciekawie robi się dopiero wtedy, kiedy mo-
tworząca ją litera G. Skąd się tam mogła wziąć? wała wspaniałą literaturą, wypowiadającą w żemy mówić pełnym głosem.
Nie wiązała się dla nas ani z autorem, ani z
tytułem. Może chodzi o gender? A może o punkt
G Marii Konopnickiej? – zgadywaliśmy. Później
zagadka ta znalazła swoje rozwiązanie: chodziło
o pierwotny tytuł książki – „Głosy z szafy“. W
każdym razie bardzo późno przyszło nam do
głowy słowo „gej“, również artyści, projektując
okładkę, nie o tym myśleli. Na pewno nie dla-
tego, że jest to dla nas słowo tabu. Po prostu
było oczywiste, że dla autora tej wciągającej
książki świat nie dzieli się na heteryków i
homoseksualistów – chociaż dla jednych i dla
drugich jest w nim równoprawne miejsce.

Szesnaście biografii znanych postaci z kręgu lite-


ratury i kultury polskiej XIX i XX wieku - od Marii
Konopnickiej, po Andrzejewskiego, Mycielskiego,
Hertza – pokazuje nam, jak mogłaby wyglądać
opowieść o polskiej kulturze, gdyby jej
bohaterowie i ich biografowie nie żyli w zaklętym
kręgu heteronormatywności. Dla tropicieli skan-
dali „Homobiografie“ może staną się donosem,
dla środowisk gejowskich kolejnym zaciągiem na
listę „naszych“, dla mnie natomiast ta książka to
manifest prawdziwej normalności. Takiej, do
której wszyscy powinniśmy dążyć. Na pytanie,
czy Maria Konopnicka była lesbijką, odpowiada
się tu: miała męża, z którym się rozwiodła, kupę
dzieciaków i kłopotów z nimi, odrzuciła zaloty
dużo młodszego mężczyzny i spędziła ostatnie
dwadzieścia lat swojego życia z kobietą. Co z nią
robiła? Nie wiadomo. W wypadku innych postaci
pytanie o orientację seksualną znajduje bardziej
jednoznaczne odpowiedzi, ale zawsze najważ-
niejsza jest indywidualna historia i wrażliwość.
Na pierwszym miejscu stoi prawda o życiu, a nie
szufladka z napisem: lesbijka, homoseksualista,
bi. Jednocześnie dowiadujemy się, jak he-
teronorma kastruje naszą kulturę, przykrawa
wszystko do jednego wzoru i upycha w szafie to,
co do niego nie pasuje. Jak ją zubaża. Poznajemy
także rozmaite strategie radzenia sobie ze swoją
odmiennością – od ostentacji Gombrowicza po Gratulujemy „Homobiografii“ Krzysztofowi Tomasikowi, naszemu redakcyjnemu koledze – Redakcja.

3
kraj Na początku
było Stonewall
Tekst: Mariusz Kurc

Pierwsza parada równości, zwana „paradą gejowskiej


dumy“, miała miejsce 29 czerwca 1970 r.
w Nowym Jorku. Jej bezpośrednią przyczyną
była chęć upamiętnienia dramatycznych wydarzeń
z gejowskiego klubu Stonewall sprzed roku
wet jak na gejowski klub – wśród jego stałych rego trasa wiodła z Greenwich Village do Cen-
bywalców było wielu Afroamerykanów i Laty- tral Parku. Wzięło w nim udział 10000 osób.
nosów, wiele osób transgenderowych i drag Tak narodziła się idea parad równości, które
queens. Stonewall był więc bardzo łatwym ce- dziś rokrocznie odbywają się w kilkudziesięciu
lem. Gdy rozpoczęto rutynowe aresztowania i miastach na całym świecie; w przypadku niek-
wyprowadzano ludzi, nagle stała się rzecz dla tórych (np. w Sao Paulo) frekwencję liczy się nie
policji nie do wyobrażenia – wybuchł bunt. w tysiącach, ale w milionach uczestników.
Zszokowani oporem policjanci natychmiast po-
Stonewall Inn, 2005 r.
prosili o posiłki. Judy Garland pomaga
zza grobu
W latach 60. naloty policyjne na kluby LGBT w Wkrótce naprzeciw 400 „stróżów władzy“
USA polegały na tymczasowych aresztowa- stanęło około 2000 osób LGBT, a za broń Co sprawiło, że 29 czerwca 1969 r. bywalcy
niach bywalców i archiwizowaniu ich danych posłużyło im wszystko, co mieli pod ręką: ka- Stonewall – od lat przyzwyczajeni do bycia nę-
osobowych, którymi policja mogła łatwo szan- mienie, butelki, monety i odpadki, potem wyr- kanymi przez policję – stawili spontaniczny
tażować. Często podawano je do prasy, co wano licznik parkingowy, który posłużył jako zbrojny opór? Trudno powiedzieć. Jedna z tzw.
nieuchronnie prowadziło do ostracyzmu taran. Czterech funkcjonariuszy zostało ran-
społecznego i łamało kariery zawodowe. Po nych. Starcia z policją, które rozlały się na całą Często zaraz po zdobyciu epitetu
każdym nalocie nagłówki brukowców krzyczały dzielnicę, trwały z przerwami kilka dni. Był to przybytku „dla zboczeńców“,
pierwszy otwarty bunt osób LGBT wobec opre-
kluby gejowskie traciły licencję
Był to pierwszy otwarty sji homofobicznych władz.
na sprzedaż alkoholu.
bunt osób LGBT wobec opresji
homofobicznych władz. Pierwsze organizacje LGBT
urban legends głosi, że to śmierć Judy Garland
tytułami o rozbiciu kolejnego gniazda degene- W lipcu 1969 r. na jego bazie powstała orga- – wielkiej gejowskiej divy – pobudziła osoby
racji i odkryciu kolejnych zboczeńców (tu pada- nizacja Gay Liberation Front, w krótkim czasie LGBT do działania. Pogrzeb zmarłej 21 czerwca
ły nazwiska). Ponadto, często zaraz po zdoby- podobne powołano do życia w Kanadzie, 1969 r. w Londynie gwiazdy odbył się 28
ciu epitetu przybytku „dla zboczeńców“, kluby czerwca 1969 r. w Nowym Jorku (a więc jeden
gejowskie dziwnym „zrządzeniem“ losu traciły Wkrótce naprzeciw 400 dzień przed nalotem policji na Stonewall). Wzię-
licencję na sprzedaż alkoholu, który jednak „stróżów władzy“ stanęło około ło w nim udział ok. 100000 osób, wśród nich
potajemnie serwowano. Dawało to dodatkowy wielu gejów, lesbijek, bi- i transseksualistów.
2000 osób LGBT, a za broń
doskonały pretekst do policyjnych „wizyt“.
Naloty, strach przed identyfikacją, utrata pracy posłużyło im wszystko, Teraz nasza kolej
czy zerwanie więzi rodzinnych były stałym ele- co mieli pod ręką: kamienie,
mentem życia osób LGBT. Nie było innego wy- butelki, monety i odpadki. Wybierając się na tegoroczną Paradę Równoś-
boru, jak godzić się na taką sytuację. Do czasu. ci w Warszawie (7 czerwca), pamiętajmy o bo-
Francji, Belgii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, haterach i bohaterkach ze Stonewall sprzed
Godzina S. Holandii, Australii i Nowej Zelandii. Emancy- prawie 40 lat. To dzięki temu anonimowemu
pacja środowisk LGBT rozpoczęła się na dobre. tłumowi składającemu się między innymi z
29 czerwca 1969 r. policja przybyła do klubu puertorykańskich transwestytów, robotników,
Stonewall w dzielnicy Greenwich Village o W pierwszą rocznicę wydarzeń w Stonewall emigrantów, młodych gejów i lesbijek butch
1.20 w nocy. Było to miejsce szczególne na- działacze GLF zorganizowali marsz pamięci, któ- wszystko zaczęło się zmieniać.

4
Warszawskie Dni

kraj
Równości 2008
Opracował: Mariusz Kurc

Najważniejszym wydarzeniem
warszawskich Dni Równości (27 maja
– 7 czerwca) będzie oczywiście Parada
Równości, która ruszy spod Sejmu
7 czerwca (sobota) o godz. 15.00, ale
organizatorzy przygotowali też szereg
innych atrakcji
Dziesięciodniowa impreza rozpocznie się i za- „Trans-misja“ kra-
kończy w klubie M25: 27 maja gościć będzie kowskiej grupy Miłość
premierę sztuki teatralnej zainscenizowanej bez Granic o kwestii
przez Przestrzeń Wymiany Działań Arteria „O transseksualności,
przyjacielu, który nie uratował mi życia“, a w so- natomiast gość Ambasady Luksemburga, dyrek- Stefania Grodzieńska, Reni Jusis, Piotr Pacewicz
botę, 7 czerwca po Paradzie Równości tam tor Centrum Tańca Bernard Baumgarten („Gazeta Wyborcza“), Marzanna Pogorzelska,
właśnie odbędzie się oficjalne after party przy zaprezentuje filmowe zapisy choreograficznych Dorota Wellman i Marcin Prokop (TVN). W częś-
setach Nicka Höppnera, dj Orbita, Leona da Vin- inscenizacji różnych artystów, których tematem ci artystycznej nie zabraknie występów muzy-
ci, Fajfera oraz koncercie duetu Skinny Patrini. jest homoerotyzm i piękno męskiego ciała. cznych i – jak na festiwal filmowy przystało –
filmów. Pokazane zostaną obrazy z dwóch
Festiwal Filmowy W kolejnych dniach publiczność będzie miała oka- różnych epok: najpierw odważny „Un chant
zję wziąć udział w premierowych pokazach naj- d’amour“ z 1950 roku, niemy eksperyment Jeana
Festiwal Filmowy rozpocznie się w niedzielę, 1 ciekawszych filmów obecnych w ostatnich mie- Geneta, ilustrowany muzyką na żywo; a po
czerwca w kinie Luna, gdzie już od wczesnego siącach na światowych festiwalach i przeglądach zakończeniu gali – obsypany kilkudziesięcioma
popołudnia odbywać się będą pierwsze seanse, LGBT, reprezentujących różne kinematografie (od nagrodami efektowny wizualnie romans lesbijski
m.in. fabularnych filmów krótkometrażowych skandynawskiej, przez argentyńską, aż po Koreę), a „The Gymnast“, o odkrywaniu siebie i poszuki-
oraz „Boy Culture“, postmodernistycznego także zróżnicowaną tematykę. Poruszone zostaną waniu własnego miejsca w życiu.
romansu na miarę słynnego „Queer As Folk“. O problemy dorastania („Glue“) i coming outu, także
godz. 20.00 nastąpi oficjalna inauguracja. w wieku późniejszym („Keillers Park“), nie Inne wydarzenia
Będzie też drobny poczęstunek dla widzów zabraknie tematów kontrowersyjnych, jak męska
przybyłych na wieczorne pokazy. Obok komedii prostytucja („Good Boys“), alternatywne modele Przez cały tydzień w ramach festiwalu odby-
„Nina’s Heavenly Delights“ czeka nas pre- rodziny i macierzyństwo („Was am Eden zählt“) czy wać się będą inne imprezy: wystawy grafiki i
mierowy pokaz hiszpańskiego filmu „Spinnin“, dylematy związków budowanych mimo wszelkich komiksu, premiery książkowe – wśród nich
ciepłej opowieści o poszukiwaniu bliskości i różnic, w tym społecznych („Riparo“, „No Regret“). gejowskiego komiksu humorystycznego
pragnieniu rodziny, choćby i alternatywnej. Po raz pierwszy w repertuarze festiwalu uwzględ- „Konrad i Paul“ Ralfa Koniga oraz najnow-
Poniedziałek poświecony zostanie dokumen- nione zostały produkcje czysto telewizyjne (serial szej propozycji wydawnictwa Latarnik Toma-
towi: UFA zaprasza na pokaz polskiego filmu MTV „Rick & Steve“), jak również internetowe czy z sza Raczka – „Zatoki ostów“ Tadeusza Ol -
internetu wyrosłe („Mr. Gisby’s Totally Gay Shop“ szewskiego , konferencje prasowe i panele
czy „Queer Duck“). Drugi, ambitny nurt twórczości dyskusyjne. Planowane jest także spotkanie
pozakinowej reprezentuje przepiękny wizualnie i z przedstawicielami sztokholmskiej Gay
wzruszający „Un jour d’ete“ z Francji, pierwotnie Pride. Główne wydarzenia imprezy odbędą
przeznaczony na ekran telewizyjny. się w foyer kina Luna, przekształconego na
ten czas w centrum festiwalowe, ale także w
Hiacynty 2008 Instytucie Teatralnym, klubie M25 oraz sie-
dzibie Fundacji Równości.
W wieczór finałowy, poprzedzający sobotę i Pa-
radę Równości, wręczone zostaną nagrody Szczegółowy program znaleźć można na:
Hiacynt 2008, które w tym roku otrzymają: www.festiwalrownosci.pl

5
kraj Rynek zdobyty
Tekst: Krzysztof Nowak, Foto: Maciej Filipiak
Sebastian Jagielski

Tegoroczny Marsz kończący festiwal


„Kultura dla Tolerancji“ był przełomo-
wy: po raz pierwszy udało się nam bez
większych problemów wejść na Rynek
Tegoroczny krakowski festiwal „Kultura dla Tole- wizja wysłuchania jej
rancji“ stał przede wszystkim kulturą. Ale, jak z ciasnego korytarza
podkreślali sami organizatorzy, tym razem ich (o wejściu do zatło-
celem nie było przekonywanie nieprzekonanych, czonej sali nie można
czy zgoła wrogów. Dostaliśmy więc solidną por- było nawet marzyć),
cję kultury LGBT i to w jej niekoniecznie najbar- odchodzili spod
dziej przystępnym wydaniu. Organizatorzy wy- Bunkra Sztuki z kwit-
raźnie w tym roku postawili na dzieła transgre- kiem. Uczestnicy pa-
syjne, awangardowe, niszowe i często trudne. nelu, m.in. Kinga Du-
nin, Anna Burzyńska,
Za niezłą ilustrację charakteru tegorocznego Piotr Marecki, zgod-
festiwalu służyć może choćby pokazany na nie podkreślili nowa-
nim najnowszy film Bruce’a LaBruc’a – „Otto; torstwo książki, któ-
or, Up with Dead People“. Projekcja, choć po- rej autor jako pierw-
przedzona wprowadzeniem krakowskiej filmo- szy zebrał biografie
znawczyni, dr Anny Taszyckiej, mogła zdezor- homoseksualnych pi-
ientować widza nieoswojonego z poetyką ge- sarzy, artykułując to,
jowskiego kina offowego. Wtajemniczona pu- co dotychczas funk-
bliczność natomiast z rozkoszą odkrywała cjonowało jako bran-
smakołyki, jakie przygotował dla niej kultowy żowa plotka.
w środowisku reżyser (porno-gwiazda, pio-
senki CocoRosie i Antony’ego). Prócz tego każdy mógł
znaleźć coś dla siebie:
Ważna (nie tylko dla lesbijskiej czy gejowskiej wystawy (EEcce Homo,
kultury) była też ciesząca się wielkim powo- Cumfaces), warsztaty
dzeniem dyskusja wokół książki „Homobiogra- (kreatywnego pisania, tożsamości biseksualne), warzyszący nam tylko tęsknym spojrzeniem
fie“ Krzysztofa Tomasika. Ci, których przerażała dyskusje (wokół książki CAMPania, QueerCafe). wystraszeni szarzy chłopcy dołączą do nas w
przyszłym roku? Zwłaszcza że nie ma się czego
Jednak najważniej- bać. W marszujących (prawie) nie rzucano ka-
szym punktem festi- mieniami, jajkami czy pomidorami. Do tego
walu był jak co roku wśród uczestników marszu panowała jak co ro-
Marsz Tolerancji. W ku fantastyczna atmosfera. Szkoda tylko, że,
samo południe na inaczej niż w Warszawie, zabrakło muzyki i roz-
placu Matejki zgro- tańczonych platform, ale pewnie i na to w kon-
madził się tęczowy serwatywnym Krakowie przyjdzie jeszcze czas.
tłum. Obowiązkowe
kolorowe stroje, ba- Tegoroczny Marsz był przełomowy: po raz pierw-
loniki, transparenty, szy w jego historii udało się nam bez większych
gwizdki, ale przede problemów wejść na Rynek Główny. Tu w niebo
wszystkim ludzie: pofrunęły setki kolorowych baloników. Tym
młodzi, ci nieco starsi większe wrażenie robiło zderzenie kultur, do któ-
i dzieci. Do tego rego doszło na płycie Rynku. Po jednej stronie tę-
szczelny kordon poli- czowy tłum – radosny, uśmiechnięty, kolorowy.
cji i – już na trasie Po drugiej smętni kibole i ich ponure damy o nie-
marszu – gapie uz- szczególnie cywilizowanych obliczach, wznoszą-
brojeni w aparaty fo- cy w plemiennym tańcu zwierzęce okrzyki. Jed-
tograficzne. Może to- nak nikt nie miał wątpliwości, kto jest górą.

6
KPH Kraków
– reaktywacja

kraj
Tekst: Aleksandra Sowa

Ponad pół roku temu, po kilkunastomiesięcznej


przerwie w działalności, reaktywowaliśmy
krakowski oddział Kampanii Przeciw Homofobii
Kraków jest specyficznym miastem – wydaje ludności. Już po pierwszym, organizacyjnym
się, że wszelkie inicjatywy tak czy inaczej po spotkaniu grupy – jeszcze wtedy – inicjatywnej
pewnym czasie trafiają tu do czarnej dziury i KPH wyklarował się późniejszy, mocny i
pozostają bez oddźwięku. Z kwestiami doty- niezastąpiony skład zespołu członków/iń i wo-
czącymi osób nieheteroseksualnych jest podob- lontariuszy/ek powstałego dwa miesiące póź- KPH Kraków. Od góry: Karolina Golimowska,
nie – mamy co prawda największy w Polsce niej, podczas Pierwszego Ogólnopolskiego Emilia, Piotr Wojtowicz, Michał Fabrycy, Mirek Us-
festiwal kultury LGBTQ organizowany przez Spotkania Organizacji LGBTQ oddziału. trzycki, Koralina Zięba, Aleksandra Sowa, Klaudia
Bałazy, Ania Piotrowska.
Fundację Kultura dla Tolerancji, ale odbywa się
raz do roku, a czas pomiędzy kolejnymi wios- Wzięliśmy się ostro do pracy i już po kilku ty- W czerwcu czeka nas debata „Homoseksualizm
nami pozostaje zazwyczaj niezapełniony... godniach powstała nasza nowa strona www – w PRL-u“ organizowana wspólnie z „Krytyką
krakow.kampania.org.pl, na której znajdują się Polityczną“, „wewnętrzny okrągły stół“ – czyli
Dotychczas w Krakowie brakowało inicjatyw teksty publicystyczne, relacje z akcji, zapowiedzi spotkanie, na które mamy zamiar zaprosić orga-
LGBTQ niezamkniętych środowiskowo, próbu- działań, newsy i informacje o nas. W lutym zor- nizacje pozarządowe zajmujące się w Krakowie
jących wywierać wpływ na otaczającą przest- ganizowaliśmy Tęczowe Walentynki na Rynku prawami człowieka, a w szczególności prawami
rzeń, skłonnych wdzierać się w miejsca zarezer- Głównym – chodząc z tęczowym parasolem mniejszości seksualnych. W takim mieście jak to
wowane dotychczas tylko dla tej „normalnej“ rozdawaliśmy pocztówki i uściski od koleżanki niezwykle istotna jest współpraca i wypra-
Karoliny oraz udzielaliśmy informacji o cowywanie wspólnych strategii działania – co
sytuacji osób LGBTQ w Polsce i o dzia- jest naszym zamiarem. W dalszej perspektywie
łaniach KPH. W marcu ruszyły – warsztaty nt. seksualności kobiet w ramach
codwutygodniowe dyskusyjne spotkania akcji „Przyjazny Ginekolog“.
filmowe, a w kwietniu – oprócz zaan-
gażowania się w przygotowania do Zachęcamy do działania!
Marszu Tolerancji – zorganizowaliśmy
pierwszy krakowski Dzień Milczenia. Na Kontakt do koordynatorki:
początku maja wzięliśmy udział w Dniu +48 502 366 92
Organizacji Pozarządowych, prezentując krakow@kampania.org.pl
na imprezie organizowanej przez Urząd Więcej informacji na naszej stronie:
Miasta krakowski oddział KPH. http://krakow.kampania.org.pl

Praca nie dla wszystkich Paweł


Co piąty polski pracodawca nie zatrudniłby osoby
homoseksualnej – wynika z raportu portalu
obraża sobie stereotypową, przerysowaną pos-
tać. – Pokazuje to, jak wiele jest do zrobienia w
Małaszyński
Praca.pl. Według Marty Abramowicz, wice-
prezeski KPH, to efekt niewiedzy i stereotypów
kwestii zmiany światopoglądów na temat osób
homoseksualnych – mówi Piec-Gajewska.
zagra geja
utrwalanych przez media oraz polityków. Znany między innymi z seriali „Magda M.“,
Tymczasem z badań KPH wynika, że aż 86 proc. Orientacja psychoseksualna, podobnie jak stan „Oficerowie“ i „Tajemnica twierdzy szyfrów“
gejów i lesbijek nie mówi w pracy o swojej orien- cywilny, ilość dzieci, czy inne aspekty naszego ży- aktor Paweł Małaszyński zagra geja w naj-
tacji. – Pracując w biurze nie zdajemy sobie nawet cia rodzinnego i osobistego, są prywatną sprawą nowszym spektaklu warszawskiego Teatru
sprawy, że nasz kolega, czy koleżanka z biurka i pracodawca nie ma prawa dyskwalifikować nas Kwadrat. Sztuka będzie oparta na powieści
obok jest gejem lub lesbijką – mówi Abramowicz. ze względu na orientację, tak samo jak nie ma „Berek“ Marcina Szczygielskiego, życiowego
prawa dyskwalifikować kandydata, czy pracown- partnera Tomasza Raczka.
– Nasza otwartość i akceptacja w życiu codzien- ika ze względu na płeć i pochodzenie etniczne. –
nym nie przekłada się na pracę – ocenia Joanna Liczą się umiejętności przyszłego pracownika, Projekt wyreżyseruje Ewa Kasprzyk, która wys-
Piec-Gajewska, ekspertka Praca.pl. Pracodawca, jego charakter czy predyspozycje, a nie prefer- tąpi również w jednej z głównych ról. Twór-
słysząc, że ktoś jest osobą homoseksualną, wy- encje seksualne – czytamy na Praca.pl. (PFK) com sztuki życzymy powodzenia. (MK)

7
kraj
Teksty: Ewa Tomaszewicz
Mariusz Kurc
Paweł Fischer-Kotowski

Pierwszy Marsz Równych Szans na Śląsku


Najhuczniej obchodzono 17 maja, Międzynaro- parentami „Zakaz pedałowania“, było spokojnie
dowy Dzień przeciw Homofobii, w Katowicach. a policja stanęła na wysokości zadania.
Kilkudziesięcioosobowy przemarsz – pierwszy te-
go rodzaju na Śląsku – zakończył tam Tydzień Międzynarodowy Dzień przeciw Homofobii
foto: Arkadiusz Tomas

Równych Szans – cykl wykładów, wystaw, war- uczczono również warsztatami w Bydgoszczy,
sztatów, pokazów filmowych i debat. Organiza- panelem dyskusyjnym w Toruniu, happenin-
torem marszu był Rafał Janowski, koordynator giem równościowym w Warszawie oraz ha-
śląskiego oddziału KPH. Pomimo prób zakłócenia ppeningiem Poradni Antyhomofobicznej w
marszu przez nacjonalistów-homofobów z trans- Trójmieście. (PFT)

Jedyna kobieca szkoła sztuk walki


13 maja 2008 otworzona została pierwsza szkoła
Wing Tsun Kung Fu wyłącznie dla kobiet
Klub działający pod nazwą EEWTO.PL jest je- Lee, który, choć w filmach bardzo rzadko
dynym takim klubem w Polsce. Uroczystej sięgał po techniki tego stylu, to sam był był
inauguracji dokonała prowadząca klub – in- gorącym orędownikiem. Wing Tsun może
struktorka Simei Anna Wolska. Wydarzeniu to- praktykować każda osoba, bez względu na
warzyszyły również media w osobie Joanny wiek, której stan zdrowia tylko na to pozwala.

foto: Dagi
Piotrowskiej (TOK FM, Feminoteka). W klubie mile widziane są kobiety homo- i
biseksualne.
Wing Tsun Kung Fu to system walki (samo- Pokaz w UFie, Simei Anna demonstruje zasadę
obrony) wymyślony 300 lat temu w Chinach Szkoła mieści się aktualnie w siedzibie PSF przy uderzenia „pod mostem“.
między innymi przez kobiety (Ng Moi, Yim ulicy Mokotowskiej 55/37, w Warszawie. Simei Anny (an_marie@wp.pl). Więcej infor-
Wing Tsun). Mimo upływu lat nie stracił na Zajęcia odbywają się regularnie dwa razy w ty- macji na stronie www.eewto.pl.
wartości, zaś jego skuteczne techniki są wyko- godniu (wtorek, czwartek) w godzinach
rzystywane np. przez angielski wywiad (MI6). 18.20-20.20. Jeśli chcesz dołączyć, a masz py- Jeśli chcesz spróbować – po prosu przyjdź.
Wing Tsun praktykował osławiony aktor Bruce tania, wyślij maila do prowadzacej zajęcia Pierwszy trening jest zawsze gratis! (ET)

Lech Kaczyński w „Sali Wstydu“


Nowojorska organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch skrytyko-
wała prezydenta Lecha Kaczyńskiego za wypowiedzi i działania homofobiczne
Wraz z prezydentem Ugandy Yoweri Musewe- małżeństw homoseksualnych. „Kaczyński i „Prezydent Kaczyński nie jest homofobem,
nim i brytyjskim Home Office (ministerstwem jego sojusznicy – w tym jego brat, były premier lecz człowiekiem tolerancyjnym. To obraża
spraw wewnętrznych) prezydent RP został wy- – od lat prowadzą kampanię odmawiania prezydenta i Polaków, obniża też wiary-
różniony wprowadzeniem do tzw. Sali Wsty- podstawowych praw lesbijkom, gejom, bisek- godność raportu“ – powiedział w Radiu Zet
du (ang. Hall of Shame, co jest trawestacją sualistom i transseksualistom w Polsce“ – czy- minister w Kancelarii Prezydenta Michał
Hall of Fame, czyli Sali Sławy). tamy w komunikacie HRW. Prezydent Ugandy Kamiński.
został skrytykowany za to, że policja tym kraju
Organizacja wyjaśniła, że chodzi tu o znaną prześladuje homoseksualistów, a jeden z min- Sam Kamiński parę lat temu mówił dziennikar-
sprawę orędzia przeciwko ratyfikacji traktatu o istrów powiedział, że homoseksualizm „jest zowi TVN tak: „Pedalskie stowarzyszenia
reformie Unii Europejskiej, w którym prezydent nienaturalny“. Brytyjski Home Office na- wyrażają poparcie“, dziennikarz: „Czy nie
wykorzystał zdjęcie ze ślubu amerykańskich piętnowano za odmowę przyznawania azylu uważa pan, że to jest obraźliwe określenie?“,
gejów: Brendana Faya i Thomasa Moultona do imigrantom, którzy twierdzą, że w swych kra- Kamiński: „No wie pan, tak ludzie mówią. A jak
ostrzeżenia o niebezpieczeństwie legalizacji jach są prześladowani za homoseksualizm. mam mówić? Przecież to są pedały!“. (MK)

8
Lewy siermiężny

kraj
Tekst: Radek Oliwa

Miała być Hiszpania, a najprawdopodobniej się przygotowaniem projektu ustawy o glądy, oraz państwa, które każdemu obywate-
będzie to, co zawsze... czyli Polska. Przyznam, związkach partnerskich. Tymczasem cywilizacja lowi daje równe szanse i jak najwięcej możli-
że podobała mi się bardzo wizja liberalnej i nam ucieka i w wielu krajach UE pary ho- wości dokonywania własnych wyborów.
nowoczesnej polskiej lewicy, którą na począt- moseksualne uzyskują prawo do adopcji dzieci.
ku roku Sławomir Sierakowski zaprezentował W polskiej polityce to temat tabu. Poroz- Proces, który mógłby dokonać się na lewicy,
na łamach tygodnika „Newsweek“. Tekst na- mawiamy o tym za 10 lat... Dlaczego nie teraz? nie byłby eksperymentem. W bardzo podobnej
czelnego „Krytyki Politycznej“ niestety już się Bo polskie społeczeństwo nie zaakceptuje tak sytuacji rozpoczął swoją karierę wspominany
zdezaktualizował. LiD rozpadł się na kawałki, a daleko idących propozycji, a ustawa nie uzyska już premier Hiszpanii. Hiszpania zmieniła się
tzw. lewica znów przez długi czas nie będzie koniecznej większości – usłyszymy w nie do poznania. Kraj, którym bezsprzecznie
potrafiła się pozbierać. Szkoda, bo zaprzepasz- odpowiedzi. I tak nie uzyska, a przygotowanie oprócz rządu władał także Kościół katolicki,
czono kolejną szansę na stworzenie polityki projektu pozostanie pustym gestem i czystą należy dziś do najbardziej liberalnych obycza-
dla ludzi „myślących inaczej“. W tej chwili sce- kosmetyką. Tymczasem lewicy potrzebna jest jowo państw na świecie. A u nas? U nas roz-
na polityczna należy prawie w całości do ludzi rewolucja i to od zaraz - jak pisał Sierakowski. poczyna się kolejna walka o stołki i kolejna
utożsamiających Polaków z katolikami i z kato- Oczywiście zaostrzenie liberalnego kursu runda wyborów Mistera i Miss tzw. lewicy.
licką obyczajowością, gdyż tzw. lewica robi to, odstraszyłoby część wyborców, ale byłaby to
co potrafi najlepiej: zajmuje się sama sobą. inwestycja na przyszłość. Wyborcy konserwaty-
wni są doskonale obsługiwani przez pozostałe
Wymiana kadr w szeregach SLD miała być ugrupowania polityczne, natomiast wyborca o
przełomem i rozpoczęciem nowoczesnej i od- nowoczesnych poglądach obyczajowych nie
ważnej polityki lewicowej. Olejniczak miał stać został jeszcze w Polsce odkryty. Jestem przeko-
się polskim Zapatero, lecz póki co ma z nim ty- nany, że już teraz istnieje spora grupa ludzi, dla
le wspólnego co Gdynia z Barceloną. Mniej- których Kościół katolicki nie jest jedyną
szości seksualne, aborcja, eutanazja i inne wykładnią moralności. Właśnie w sprawach
sprawy obyczajowe wywołują w społeczeńst- obyczajowych istnieje ogromny potencjał,
wie nadal ogromne kontrowersje. Prawicowe którym nikt nie jest obecnie zainteresowany.
formacje potrafiły wykorzystać emocje, które
budzą tematy ze sfery obyczajowości. Także le- Problem polega na tym, że nie sposób być tyl-
wica chciałaby jakoś na tym skorzystać... chcia- ko trochę w ciąży. Nie da się forsować ustaw,
łaby, ale się boi. Jeszcze dwa lata temu prze- które nie są zgodne z linią Kościoła, nie zadzie-
wodniczący SLD twierdził, że „homoseksualiści rając z tą instytucją. Konflikt z Kościołem kato-
w Polsce nie zgłaszają potrzeb uznania swoich lickim, a co za tym idzie – z dużą częścią spo-
praw, a więc problem nie istnieje“. Dwa lata łeczeństwa jest nieunikniony. Oczywiście nie
później problemy udało się jednak dostrzec i sam konflikt jest celem. Celem jest budowa
oto Wojciech Olejniczak ogłasza, że SLD zajmie społeczeństwa, które uznaje różne światopo-

Zła krew lesbijek i gejów


Na początku maja „Dziennik“ podał, że Naro- tomatycznego wykluczenia z możliwości od- Zgodziła się z tym Beata Zawada z Krajowego
dowe Centrum Krwi domaga się wprowadze- dawania krwi – podkreśliła. Centrum ds. AIDS. – To wszystko zabobony –
nia zakazu oddawania krwi przez homoseksu- powiedziała. Dla wirusa nie ma żadnego zna-
alistów, biseksualistów i mężczyzn korzystają- Czy osoba homoseksualna może bez proble- czenia, czy ktoś jest homoseksulany. Dowo-
cych z usług agencji towarzyskich. Agnieszka mu oddać krew, sprawdził Robert Biedroń, dem są statystyki: w zeszłym roku do naszych
Beniuk-Patoła, szefowa Narodowego Cen- szef Kampanii Przeciw Homofobii. Zaprosił stacji zgłosiło się 216 osób u których wykryto
trum Krwi, wyjaśniła, że NCK rzeczywiście za- dziennikarzy na pokazowe oddanie krwi w Re- obecność wirusa. Połowa to były osoby homo-
proponowało uszczegółowienie kwestionariu- gionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwio- seksualne. Prawdopodobnie wynika to z faktu,
sza dla kandydatów na krwiodawców. Dodat- lecznictwa w Warszawie. Wypełnił ankietę, a że w Polsce geje mają większą świadomość i
kowe pytanie dotyczyłyby m.in. orientacji sek- potem oświadczył, że dyskryminacja osób ho- częściej się badają. Szacujemy, że większość
sualnej. – Odpowiedź na nie w żadnym wy- moseksualnych jeśli chodzi o oddawanie krwi osób heteroseksualnych nie dopuszcza do sie-
padku nie powinna być jedyną podstawą au- jest niedopuszczalna. bie myśli, że mogli zostać zarażeni. (ET)

9
wywiad Powrót nad
Zatokę Ostów
wywiad z Tadeuszem Olszewskim
Rozmawiał: Krzysztof Tomasik Foto: Rafał Zarzecki

W połowie lat 80. napisał pan gejowski ro - rozgrywa się przede wszystkim na planie emo- nic z tego nie wyszło, podobnie jak z pomysłu
mans „Zatoka Ostów“. Historia miłości Piotra i cjonalnym. Wiadomo, że fizyczność też ma tu sfilmowania „Zatoki Ostów“. W efekcie odłoży-
Jeffa, którzy poznają się w czasie podróży do miejsce, bo musi mieć, ale ona jest jakby natu- łem maszynopis do szafy i tak by pewnie zosta-
Grecji, miała zostać wydana w 1990 roku, ale ralną konsekwencją emocji, a nie odwrotnie. ło, gdyby rok temu nie pojawił się Tomasz Ka-
ukazuje się dopiero teraz. Czym jest dzisiaj dla liściak, młody polonista, doktorant z Uniwersy-
pana ta powieść? Powiedział pan o swoich obecnych wątpliwoś- tetu Śląskiego, zajmujący się m.in. literaturą ge-
Miałem pewne wątpliwości, czy tę książkę wy- ciach. A jakie wątpliwości miał pan w 1990 ro - jowską, który zainteresował się moją twórczoś-
dawać, bałem się, że dzisiaj może wydać się ku, kiedy książka miała się ukazać? cią. Myślę, że znakomite posłowie, jakie napisał
anachroniczna. Przekonała mnie dopiero reak- Wtedy nie miałem żadnych wątpliwości! Bar- do „Zatoki Ostów“, w istotny sposób przybliży
cja młodych ludzi zainteresowanych literaturą, dzo chciałem ją wydać, bo byłem przekonany, tę powieść współczesnemu czytelnikowi.
że spowoduje ogromny ferment. Nawet te
„Zatoka Ostów“ była powieścią fragmenty publikowane w prasie wzbudzały A skąd wziął się pomysł napisania tej powieści?
prekursorską, gdyby wówczas bardzo różne opinie, kontrowersje. Poświęco- Szczególnie u pana, który wcześniej pisał poezję.
ny młodej literaturze miesięcznik „Okolice“, Prawdopodobnie wynikało to z potrzeby co-
zaistniała, miałaby szansę
gdzie pracowałem, w pierwszej chwili odmó- ming outu. W poezji nie da się tak jednozna-
stać się wręcz obrazoburcza, wił opublikowania fragmentów „Zatoki cznie określić tego, co chciałem przekazać; for-
mówiła głośno i wprost o tym, Ostów“, argumentując, że sprowadzę młodych ma powieściowa wydała mi się o tyle właściw-
o czym się powszechnie milczało. chłopców na drogę pederastii. Dopiero kiedy sza, że dzięki niej można dotrzeć do bardziej
powtórzyłem tę argumentację w wywiadzie masowego czytelnika. Powiedzmy sobie szcze-
w efekcie zmieniłem do niej stosunek i stwier- dla „Nurtu“, zgodzono się na publikację. Re- rze, poezję czyta się w bardzo wąskim gronie,
dziłem, że jednak nadal ma rację bytu. Dla daktor naczelny powiedział: „To daj, daj, a powieść popularna, napisana w sposób
mnie jest to przede wszystkim powieść o miłoś- opublikujemy, żeby nikt się już nie czepiał“. przystępny, miała szansę na rzeczywisty rezo-
ci, która rewiduje dość rozpowszechniony po-
gląd, że homoseksualizm to tylko pożądanie, Rozumiem, że opublikowane fragmenty wy - Chodziło mi o przełamanie tabu
namiętność, seks. W moim pokoleniu ten mit woływały kontrowersje wśród heteryków. A i powiedzenie, że geje potrafią
funkcjonował powszechnie, ja sam byłem dłu- jak reagowali sami homoseksualiści?
kochać, że istnieje coś takiego jak
go przekonany, że homoseksualizm ogranicza Odzew był pozytywny, ale wówczas ruch ge-
się wyłącznie do cielesności. Odkrycie emocji jowsko-lesbijski dopiero się rodził, powoli pow- miłość homoseksualna.
było dla mnie momentem przełomowym. stawała Lambda, pierwsze pisma. Gdyby książ-
ka wyszła, tak jak planowano, w 1990 roku, nans i obalenie tego mitu, o którym mówiłem
I ta książka jest właśnie o odkrywaniu emocji, dobrze by się wpisała w te trendy ząbkowania na początku. Chodziło mi o przełamanie tabu i
pokonywaniu pewnych barier, bo przecież bo- ruchu. Bardzo długo trwały dyskusje w obrębie powiedzenie, że geje potrafią kochać, że ist-
hater książki też traktował seks z mężczyznami Młodzieżowej Agencji Wydawniczej, były nieje coś takiego jak miłość homoseksualna,
instrumentalnie. Z jednej strony chodziło mi o ogromne spory, wreszcie przeważyły opinie która się niczym jakościowo nie różni od miłoś-
to, w jaki sposób dochodzi do rewizji tego mi- „za“, ale przy okazji zmiany ustrojowej wydaw- ci heteroseksualnej, jest tyle samo warta, głę-
tu i to chyba się udało pokazać, a potem jest nictwo padło. Trzy lata później książkę chciał boko przeżywana, tak samo niezbędna. Dziś
już analiza czystych emocji, „Zatoka Ostów“ wydać w swojej oficynie Włodzimierz Antos, też wydaje się to oczywistością, ale dwadzieścia
lat temu to była teza bardzo dyskusyjna.
Tadeusz Olszewski (ur. 1941 w Małej Wsi) – poeta, krytyk literacki, podróżnik.
Jako poeta debiutował w 1961 roku w tygodniku „Nowa Kultura“. Autor siedmiu Czyli tak naprawdę pisał pan powieść nie dla
tomików wierszy, z których pierwszy „Łagodność“ ukazał się w 1968 roku, a gejów, tylko dla osób heteroseksualnych, żeby
ostatni „Jesień z Audenem“ (1992) i wcześniejszy „Ciemna pamięć“ (1990) były je przekonać?
otwarcie gejowskie. Publikował na łamach „Tygodnika Kulturalnego“, „Życia
Literackiego“, „Nowych Książek“, „Poezji“, a także gejowsko-lesbijskich pism
Tak, ale nie myślałem o tym w ten sposób, bo
„Kabaret“ i „Okay“ (którego był pierwszym redaktorem naczelnym). W latach jednocześnie wielu gejów też żyło wówczas w
1985-86 napisał powieść „Zatoka ostów“, wpisaną do planu wydawniczego przekonaniu, że homoseksualizm to jest tylko
MAW-u na 1990 rok, która właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Latarnik. seks, tylko sprawy łóżkowe. Nawet bohater
Jego portret przedstawiliśmy w 10 numerze „Repliki“ (11/12-2007).
powieści nie wiedział, nie zdawał sobie spra-
wy, że to może mieć ten inny wymiar.

10
A skąd pomysł, żeby przenieść akcję do Grecji? kontekście i potraktowałem jako temat wiodą- ta 80. były czasem mojego dojrzewania emo-
Czy w ten sposób nie pokazuje pan, że to „coś cy. Dlatego „Zatoka Ostów“ była, jak być może cjonalnego i literackiego, poczułem przymus
więcej“ niż przypadkowy seks było w PRL- nieskromnie sądzę, powieścią prekursorską, napisania powieści i to się skończyło na
owskiej Polsce niemożliwe? gdyby wówczas zaistniała, miałaby szansę „Zatoce Ostów“.
To nie był świadomy zabieg. Jakoś ta Grecja stać się wręcz obrazoburcza, mówiła głośno i
pojawiła mi się z własnego doświadczenia, wprost o tym, o czym się powszechnie milcza- Mówiliśmy tylko o romansowości „Zatoki os-
choć nie przeżyłem tam tego typu historii, to tów“, ale drugim wątkiem książki jest polityka,
się zdarzyło później. I w Polsce. Jeff miał swój Miesięcznik „Okolice“ odmówił która dość znacznie odciska piętno na życiu
polski pierwowzór i odpowiednik. opublikowania fragmentów bohaterów, akcja kończy się wprowadzeniem
stanu wojennego.
„Zatoki Ostów“, argumentując,
No właśnie, muszę zapytać o autobiograficz- Polityka była bardzo ważna ze względu na swą
ność tej powieści. Czy Piotr to pan? że sprowadzę młodych chłopców opresyjność. W czasie, gdy pisałem „Zatokę
W pewnym sensie tak, choć to jest bardzo na drogę pederastii. Ostów“, stan wojenny był przeszłością zbyt
mocno przefiltrowane. Sama struktura emocji, mało odległą, by można ją było traktować w
narodziny miłości, była autobiograficzna. Cała ło. Trzeba pamiętać, że nawet przekłady „Nie kategoriach historycznych. Umieszczenie akcji
historia małżeństwa traktowanego jako pew- oglądaj się w stronę Sodomy“ Vidala czy „Mój w okresie solidarnościowego fermentu, po-
nego rodzaju proteza, rozpadu tego małżeńst- Giovanni“ Baldwina pojawiły się później. przedzającego datę 13 grudnia 1981, miało na
wa też ma korzenie w mojej biografii. Przeko- celu pokazanie okoliczności, które stanowiły
nanie, że homoseksualizm to tylko seks – też. Pana debiut poetycki to tomik „Łagodność“ z dodatkowe obciążenie dla psychiki bohatera.
Dopiero musiałem się zakochać w chłopaku, 1968 r., a „Zatoka Ostów“ powstała w poło-
żeby sobie uświadomić, że jest inaczej. wie lat 80. – to jest prawie dwadzieścia lat Wobec wszelkiej polityki Piotr jest nieufny, nie
później. Kiedy zaczęła dojrzewać w panu myśl, angażuje się po żadnej stronie, wprawdzie
Czy pisząc „Zatokę Ostów“, na kimś się pan że trzeba zacząć poruszać temat homoseksua - buntuje się przeciw władzy, ale jest to bunt
wzorował? lizmu w twórczości? bierny. Jednocześnie drażni go solidarnościowy
Nie, choć pewne znaczenie miał „Inny kraj“ Gdzieś tak w połowie lat 70. To wynikało z patos, nagłe przemiany światopoglądowe lu-
Baldwina, bo to była pierwsza książka, w któ- mojego własnego doświadczenia, uświado- dzi, którzy jeszcze przed chwilą byli PZPR-ows-
rej zobaczyłem otwarte pisanie o związku ge- mienia sobie, kim naprawdę jestem. Najpierw kimi apologetami. W tej sytuacji znacznie waż-
jowskim. Trochę inspirujący był też dla mnie zaczęło się objawiać w wierszach, pewne ele- niejszy jest przełom w życiu osobistym. Miłość
Grzegorz Musiał, w jego „Stanie płynnym“ te menty są już widoczne w tomiku „Nocny wa- do Jeffa to nie tylko stan emocjonalny, ale także
emocje są pokazane, ale jako jeden z licznych riant“ z 1986 r., podsumowałem tam mój pier- wyzwolenie z lęków związanych z własną sek-
wątków powieści. Ja pokazałem je w szerszym wszy związek. Potem się rozwijało, właśnie la- sualnością i wreszcie pełna samoakceptacja.

11
wywiad Dancing Queer
wywiad z Renatą Dancewicz
Rozmawiał: Łukasz Maciejewski Foto: Monika Rakowska

W lutym w mediach pojawiała się informacja, zaprzyjaźniliśmy. Od razu wiedziałam, intuicyjnie jakiś szowinistyczny, faszystowski lub homofobicz-
że (być może) poprowadzisz w MTV program, wyczułam, że jest gejem. Ale potem miał dziewczy- ny tekst, odwracam się na pięcie i rezygnuję ze zna-
w którym nastoletni geje będą się przyznawać ny, więc myślałam, że się pomyliłam: dzisiaj wiem, jomości. Pod tym względem jestem asertywna. Ty-
na antenie do swojej orientacji seksualnej. że jednak nie. Tak, jest gejem. Nie udaje już hetery- le że niektóre niefajne przyzwyczajenia kolegów z
Taki news pojawił się o wiele za wcześnie. Nie by- ka. Najdziwniejsze, że nigdy mi się do tego nie przy- „Filmówki“ przejęłam: np. paląc cienkie papierosy,
ło żadnych konkretów. Na początku roku zapytano znał. Mój przyjaciel od dawna mieszka za granicą, mówię czasami, że jaram „pedalskie fajki“.
mnie, czy byłabym zainteresowana prowadze- nie widujemy się zbyt często. Zastanawiam się, czy
niem programu TV, w którym geje dokonywaliby mi kiedyś o tym opowie, bardzo bym tego chciała. Eee, to nic takiego.
coming outu. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, No tak, wiem przecież, że (niektórzy) geje
że pomysł jest w porządku, ale wcześniej musia- Jak widzisz, coming outy są trudne: nie tylko przed uwielbiają mówić o sobie: pedały. To jest fajne.
łabym poznać i zaakceptować wszystkie szczegóły. rodzicami. Także przed przyjaciółmi, znajomymi…
Coming outy są w ogóle ciężkie. A towarzyszą Wspominałaś o Genecie i Gombrowiczu, ale
Poznałaś je? nam ciągle. Raz musimy się przyznać że kocha- Twoją ulubioną książką jest „Śniadanie u Tif-
Nie, przeczytałem za to w Internecie, że będę – my „inaczej“, innym razem, że ponieśliśmy fany’ego“ Trumana Capote’a. Też gościa z
w „MTV“ (!) – prowadziła program, w którym klęskę, nie udała nam się miłość. Albo życie. branży – jakby nie było.
kamera pojawia się u mamusi i tatusia w mo- Najtrudniej przyznać się do tego wszystkiego Nie da się ukryć. Zresztą, choćby nie wiem jak
mencie, w którym ich syn chce zakomunikować, przed sobą. Potem zawsze jest trochę prościej. się starał, akurat Trumanowi nie udałoby się
że jest gejem. A ja akurat uważam, że kamera tajniaczyć. Zrobił zatem ze swojego gejostwa
jest ostatnią rzeczą, która powinna towarzyszyć Mówiłaś, że będąc nastolatką odkryłaś w swoim sztandar – i był w tym wspaniały.
temu trudnemu i niezwykle intymnemu mo- kumplu geja. Ale skąd mogłaś to wiedzieć? W koń-
mentowi. Bo co miałabym wtedy robić – zacho- cu dorastałaś w czasach, kiedy homoseksualizm był Jesteś aktorką. Zagrałabyś w filmie ze scenami
wywać się jak Andrea Caracortada, czyli Victo- ciągle ściśle strzeżoną tajemnicą państwową. lesbijskimi?
ria Abril w „Kice“ Almodóvara? Nonsens. Dla mnie to nie była żadna tajemnica. Stupro- Myślę, że jeżeli scenariusz byłby w porządku, nie
centowej tolerancji dla różnych odmian sek- miałabym większych oporów. Lubię takie filmy.
A jak sądzisz, dlaczego pomysłodawcy tego pro- sualności nauczyła mnie literatura. Bardzo W ogóle uważam, że film, w którym nie ma ko-
gramu pomyśleli akurat o tobie jako prowadzącej? wcześnie przeczytałam „Dziennik złodzieja“ Ge- biet, przestaje być interesujący. W każdym razie
Pewnie czytają wywiady w prasie kolorowej neta, a potem zachwyciłam się „Trans-Atlan- ja zawsze zwracam w kinie uwagę na kobiety.
(śmiech). Ja nigdy nie ściemniam. Otwarcie mó- tykiem“ Gombrowicza, a zwłaszcza pewnym
wię, że jestem feministką, mam lewicowe po- mężczyzną „co mężczyzną będąc, mężczyzną W kinie?
glądy, chodzę na manifestacje i angażuję się w być nie chce, a za mężczyznami się ugania“. Żałuję, ale nie będziesz miał skandalu (śmiech). Nie,
różne akcje. Ostatnio o prawo do aborcji. nigdy nie miałam przygody erotycznej z kobietą, ale
Typowa polska rodzina jest z reguły homofo- gdybym się w jakiejś dziewczynie zauroczyła, przy-
Chodzisz na Parady Równości? biczna. W ten sposób wychowali naszych ro- puszczam, że nie miałabym nic przeciwko takiemu
Oczywiście. Wydaje mi się, że gdybym mieszkała dziców nasi dziadkowie itd. romansowi. Na przykład gdybym spotkała Marię
na przykład w Berlinie, tamtejsze parady mogłyby Byłam szczęściarą, bo miałam normalny, otwarty de Medeiros grającą Anais Nin w „Henry i June“
spokojnie obyć się beze mnie (śmiech). To nieko- dom. Nie było w nim polityki ani pogardy. Nie pa- Kaufmana, nie wiadomo, jak by się to skończyło…
niecznie moje klimaty, moja estetyka. Ale miesz- miętam, żeby ojciec albo matka skomentowali złoś-
kamy w Polsce – i Parada oznacza u nas coś zu- liwie jakąś sytuację z udziałem gejów, albo mówili o A będzie wątek gejowski z Twoim udziałem w
pełnie innego. Uczestnictwo w niej jest dla mnie „tych pedałach“. Pamiętam, że kiedy brat przypro- „Na Wspólnej“?
empatycznym obowiązkiem człowieka, który chce wadzał do nas swoich gejowskich kumpli, mama Aktualnie mam w serialu romans z mężczyzną, ale
czuć się wolny. Przecież geje i lesbijki nadal są w zawsze się cieszyła. I nie było w tych gestach rodzi- on właśnie mnie zdradził z inną, a zatem – kto
Polsce dyskryminowni, podobnie zresztą jak ko- ców żadnych wyuczonych, poprawnych politycznie wie… A propos serialu: niedawno bawiłam się w
biety. W sumie jedziemy na tym samym wózku. A tricków. Oni tak to naprawdę czuli. Homoseksualizm Krakowie, w bardzo fajnej knajpie gejowskiej i
ja chciałabym mieszkać w państwie, w którym był dla nich po prostu równoległą formą ekspresji okazało się, że prawie wszyscy geje oglądają „Na
wszyscy byliby traktowani jak równi obywatele. seksualnej. Ani lepszą, ani gorszą. Znamienne, że z Wspólnej“! Trochę mnie zamurowało.
Aby Polska nie była państwem wyznaniowym, homofobicznymi żartami po raz pierwszy zetknęłam
ale świeckim, bo mamy to zapisane w konstytucji. się dopiero na studiach w Łódzkiej Szkole Filmowej. Ale nie przeszkodziło w balandze?
Nie, było super, tylko bardzo się zdziwiłam, że
Masz znajomych gejów, lesbijki? Na czym to polegało? nie było nagrań ABBY. W gejowskim lokalu!
Raczej gejów, nie lesbijki. W tym bliskiego Na mało znaczących duperelach, nie ma sensu o
przyjaciela. To długa historia, opowiedzieć? nich rozmawiać. Zresztą do żadnych homofobicz- Myślisz stereotypami.
nych ekscesów nigdy bym nie dopuściła. Lubię lu- Wszystko jedno, czym myślę, ale ABBA musi
Proszę… dzi, jestem ufna, ale potrafię być bezkompromiso- być. Bo przy czym mają tańczyć Dancing
Miałam szesnaście albo siedemnaście lat, kiedy się wa. Jeżeli ktoś w moim towarzystwie zafunduje Queer, jeśli nie przy „Dancing Queen“?

12
zdjęcie i stylizacja: Monika Rakowska, asystenci: Daniel Raczyński, Karol Wójcicki, wizaż: Magda Kossakowska, fryzura: Tomek Bożek, podziękowania dla Anny Dąbrowskiej i Wojciecha Andrasza (Teatr Buffo) oraz Beaty Wyszyńskiej (Fotobajt).

13
wywiad Zakochanie się
nie jest aktem
politycznym
wywiad z Ericą Fischer, autorką książki „Aimée & Jaguar“
Rozmawiała: Ewa Tomaszewicz

Jak trafiła pani na historię Aimée i Jaguara? Jak książka została przyjęta w Niemczech i A jak to się stało, że w końcu została prze-
Lilly Wust opowiadała historię Felice dziennika- innych krajach? łożona również na język polski?
rzom już w latach 50., z tym że bardzo długo W Niemczech natychmiast spotkała się z ogrom- Przypuszczam, że był to zbieg różnych okolicz-
mówiła o niej jako o swojej przyjaciółce. Prawdę nym zainteresowaniem i wręcz entuzjastycznym ności. Film został pokazany w polskich kinach
o ich relacji wyznała po raz pierwszy amerykańs- przyjęciem, nawet jeszcze zanim została zekrani- oraz telewizji jesienią 2006 roku. W tym cza-
kiemu dziennikarzowi w 1985 roku pod wpły- zowana w 1999 roku. Pomogła zrozumieć Niem- sie byłam w Krakowie, jako pisarka-rezydentka
wem swojego syna Eberhardta (geja, który przy- com, szczególnie młodym kobietom (wiele z nich mieszkałam w Willi Decjusza. I jeden z pisarzy
jął tożsamość żydowską i mieszka w Izraelu). Po- było lesbijkami), w jak strasznej sytuacji byli w wspomniał o mnie Monice Sznajderman z wy-
wiedział jej, że albo powinna mówić prawdę, al- tamtych czasach Żydzi. Czytały książkę, ponieważ dawnictwa Czarne, która dzięki temu zwróciła
bo w ogóle nie opowiadać o tym nikomu. Dla- były zafascynowane historią miłości Felice i Lilly, a na mnie uwagę. Kilka lat wcześniej próbowa-
czego pragnęła, by ktoś opisał tę historię? Bo dzięki temu mogły też poznać współczesną histo- łam porozmawiać z nią o „Aimée & Jaguar“
„chciała postawić Felice pomnik“. Nigdy nie rię Niemiec. A czytelnicy literatury głównego nur- podczas targów książki we Frankfurcie, ale
udzieliła mi innej odpowiedzi na to pytanie. tu, którzy raczej nie kupiliby pozycji o lesbijkach i wtedy nie była zainteresowana.
sięgali po nią ze względu na jej wartość historycz-
W każdym razie zaproponowano tę opo- ną, uczyli się akceptacji wobec osób homoseksu- Czy jakieś inne pani książki zostały wydane
wieść mojemu wydawcy Kiepenheuer & alnych. Po wydaniu książki przygotowałam wys- w Polsce?
Witsch, a on zapytał, czy chciałabym ją spi- tawę „Krótkie życie Żydówki Felice Schragen- Kasia Weintraub, która przetłumaczyła „Aimée &
sać. Od razu wiedziałam, że jest to historia heim“ („Das kurze Leben der Jüdin Felice Schra- Jaguar“ i jest moją dobrą przyjaciółką, pracuje te-
dla mnie – dlatego, że jestem Żydówką, i dla- genheim“), która została pokazana w ponad raz nad przełożeniem „Himmelstrasse“ – historii
tego, że w latach siedemdziesiątych i osiem- sześćdziesięciu niemieckich miastach. Nauczycie- mojej polsko(żydowsko)-austriackiej rodziny. Ale
dziesiątych byłam zaangażowana w ruch fe- le zabierali tam całe klasy i dyskutowali z ucznia- póki co „Aimée & Jaguar“ jest jedyną moją książ-
ministyczny. To sprawiło, że byłam zaintere- mi zarówno o sytuacji Żydów w Niemczech po ką, którą można przeczytać po polsku.
sowana opowieścią o miłości dwóch kobiet, 1933, jak i o kwestii homoseksualizmu.
a zarazem historią prześladowania Żydów. Jak odczytywano historię Lilly i Felice?
Niestety nie wiem za wiele o tym, jak moja książ- Na pewno była czytana jako książka polityczna.
Gdy pracowałam nad książką, na nowo odkryłam ka została odebrana w innych krajach. Zaproszo- Szczególnie odkąd w przedmowie do niej napi-
swoje żydowskie korzenie. Rodzina mojej mamy no mnie do Budapesztu, gdzie wystawiono opar- sałam o moim krytycznym stosunku do Lilly
(która mieszkała na ulicy Chłodnej, w Warszawie) tą na niej sztukę, udzieliłam tam wywiadu ge- Wust, co było szeroko dyskutowane w ruchu ko-
była prawdopodobnie bardzo podobna do rodzi- jowsko-lesbijskiej stacji radiowej. Dziennikarz tej biecym. Irytowała mnie tendencja do robienia
ny Felice: zasymilowana, liberalna, lewicowa, in- stacji opowiedział mi, jak bardzo historia Felice i bohaterki z kobiety, która, jak by nie patrzeć, była
telektualna. I tak samo jak oni chcieli żyć jako Ży- Lilly była ważna dla ich ruchu gejów i lesbijek. całkiem przekonaną do tego, co robi, zwolen-
dzi w stolicy kraju, który uważali za swój. Bardzo mnie to ucieszyło. Z innych krajów, takich niczką nazizmu, i jedyne, co zrobiła, to zakochała
jak na przykład Turcja, Japonia, Korea czy Estonia, się w Żydówce. Poza tym zachowywała się raczej
Erica Fischer urodziła się nie mam żadnych informacji. W sumie „Aimée & głupio po tym, jak Felice została aresztowana.
w 1943 roku w Anglii, do- Jaguar“ została przetłumaczona na 20 języków.
kąd z Wiednia wyemigro-
wali jej rodzice. W roku Bardzo bym się chciała dowiedzieć, dlaczego tak Dlaczego głupio?
1948 przyjechała do Au- długo trwało znalezienie polskiego wydawcy... Kiedy Felice została przewieziona do Terezina
strii. Od 1988 roku miesz- (obozu przejściowego – przyp. red.), przyjaciele
ka w Berlinie, gdzie pracu- Myśli pani, że ma szansę pomóc również pols- Lilly próbowali odwieść ją od pomysłu pojecha-
je jako niezależna dzienni-
karka, pisarka i tłumaczka. kim gejom i lesbijkom w walce o nasze prawa? nia tam i zobaczenia się z ukochaną. Ale ona i
Ostatnio opublikowała Zdecydowanie wierzę, że wydanie książki, tak tak to zrobiła, poszła do komendanta obozu i
„Himmelstrasse“ (2007; samo jak emisja filmu, przynajmniej wspiera nalegała na spotkanie z przyjaciółką. To ściąg-
foto: Ruda polskie wydanie pod waszą walkę o emancypację – w kraju tak nęło jego uwagę na Felice i być może przyczy-
tytułem „Droga do nieba“ ukaże się w 2009 roku).
homofobicznym, jakim wydaje się być Polska. niło się do jej śmierci. Kilka dni później została

14
deportowana do Auschwitz, a potem do Gross- Polacy i Polki mieli dotąd szansę poznać tę his- dziewczyna spędziłam kilka dni w Warszawie
Rosen. Oczywiście nie wiadomo, czy i tak nie torię za pośrednictwem jej filmowej adaptacji. z moją mamą, a niedawno byłam w na wy-
zostałaby wywieziona, ale to, co zrobiła Lilly, Jak się pani podoba wizja Maxa Färberböcka? cieczce zorganizowanej przez Kasię Wein-
było bardzo ryzykowne – dla niej, dla jej dzieci, Film jest całkiem dobrze zrobiony, jak na la- traub dla dziennikarek. Odwiedziłyśmy różne
ale przede wszystkim dla jej ukochanej Felice. ta dziewięćdziesiąte. Od tego czasu nie- miejsca, zapoznawałyśmy się z sytuacją Polek.
miecki przemysł filmowy trochę się poprawił
Książka jest oparta między innymi na pani roz- i teraz robimy znacznie bardziej profesjonal- I wyszło wam, że austriacki ruch feminis-
mowach z Lilly Wust. Musiała ją pani bardzo ne rzeczy. Aktorki i aktorzy zostali dobrze tyczny różni się od polskiego?
dobrze poznać. Czy nie uważa pani, że rów- dobrani (poza Marią Schrader grającą Felice, Obecnie ruch feministyczny w Niemczech i
nież ona była ofiarą systemu totalitarnego? Że która w rzeczywistości była dużo młodsza), Austrii praktycznie nie istnieje. Wszystko, co
to jej otoczenie, czasy, w których żyła, sprawi- ale próba imitowania hollywoodzkich pro- mamy, to sporo różnorodnych feministycz-
ły, że popierała faszyzm? nych projektów i rezultaty na-
Oczywiście, że można ją uz- szej walki w latach 70. i 80.,
nać za ofiarę systemu totali- która znacząco zmieniła społe-
tarnego, jeżeli się wierzy, że czeństwo. Zbyt mało wiem o
ludzie są niezdolni do samo- polskich kobietach, aby poz-
dzielnego myślenia. Wyszła wolić sobie na jakieś porówna-
za nazistę i całkowicie zaak- nia. Myślę, że w ogóle kobiety,
ceptowała jego poglądy i które żyły w socjalizmie, są
otoczenie. Miała zresztą z bardziej wyemancypowane
tego całkiem realne korzyści, niż kobiety z Zachodu, ponie-
jak niskooprocentowane po- waż ich prawo (i obowiązek)
życzki czy odznaczenie Krzy- do pracy nigdy nie było podda-
żem Matki po tym, jak uro- wane w wątpliwość. Jakkol-
dziła czwarte dziecko. I wiek wydaje mi się, że polskie
oczywiście zakochanie się w kobiety nie zastanawiają się
Żydówce całkowicie zmieni- nad tym, czy opieka nad dzieć-
ło zarówno jej życie, jak i mi i prowadzenie domu po-
poglądy polityczne. Ale co winno być jedynie ich zada-
mam jej do zarzucenia, to niem. I, oczywiście, wpływ
to, że nigdy – nawet w la- Kościoła katolickiego i narzuca-
tach 90.! – nie przyznała się ne przezeń role płciowe są
do swoich błędów i nie pró- trudne do przezwyciężenia.
bowała wyjaśnić mi, jak to Choć spotkałam w Polsce bar-
się stało, że popierała na- dzo silne i niezależne kobiety.
zizm i zgodziła się na propo- Niemcy, pomimo iż mają ko-
nowany przezeń model ży- bietę Kanclerza i niezaprzeczal-
cia. Przeciwnie – udawała, ne osiągnięcia ruchu feminis-
że zawsze była antyfaszyst- tycznego, są całkowicie patriar-
ką. Zresztą tak zachowywała chalnym społeczeństwem.
się większość Niemców po
wojnie i – moim zdaniem – Wróćmy do pani polskich
Felice Schragenheim i Lilly Wust, zdjęcie zrobiona za pomocą
Lilly nie miała do tego prawa i nie miała też samowyzwalacza, 21 sierpnia 1944 nad Hawelą, (c) Christel Becker-Rau doświadczeń...
prawa wierzyć, że jest inna niż oni. W końcu W 2005 roku spędziłam dwa
zakochanie się nie jest czynem politycznym. tygodnie w Krakowie na kursie
dukcji bez umiejętności zrobienia tego pro- języka polskiego. Jesienią 2006 wróciłam do
Jest jeszcze jedna ważna rzecz – jej rodzice nie fesjonalnie była moim zdaniem pomyłką. Krakowa na trzy miesiące, a w czerwcu 2007
byli nazistami, jej ojciec i przyrodni brat (który, Nie podoba mi się też rama, w którą zamk- Kasia Weintraub i ja wzięłyśmy udział w
według Lilly, miał żydowskiego ojca) byli na- nięto całą historię – według mnie komplet- Dniach Kultury Żydowskiej w Chmielniku.
wet komunistami. Więc nie dorastała w fa- nie niepotrzebna. Na dodatek podtrzymuje Wrócimy tam w tym roku. Od kilku lat
szystowskim otoczeniu. Podjęła świadomą de- stereotyp o samotnym starzeniu się lesbijek, zmagam się z ogromnym zadaniem naucze-
cyzję o odrzuceniu ideałów rodziców, co było podczas gdy w rzeczywistości Ilse, którą fil- nia się polskiego. Kocham go i nie przepuści-
zresztą dość powszechne w tamtych czasach. mowa Lilly spotyka w domu spokojnej sta- łabym żadnej możliwości odwiedzenia
Ruch faszystowski był ruchem młodych ludzi. rości, zestarzała się i zmarła u boku swojej waszego kraju i spróbowania powiedzenia
partnerki. Ja napisałabym inny scenariusz. kliku słów w tym bardzo trudnym języku.
Ale z drugiej strony naprawdę zmieniła się Ale nie narzekam, bo film podniósł sprzedaż
pod wpływem miłości do Felice, rozwiodła książki. I prawdopodobnie przyczynił się do Dziękuję bardzo za rozmowę.
się dla niej z mężem, po jej aresztowaniu kilku kolejnych przekładów.
ukrywała inne Żydówki... Dziękuję Katarzynie Weintraub za pomoc w
Niektórzy czytelnicy oceniają ją jeszcze ostrzej niż Często bywa pani w Polsce. Względy ro - zorganizowaniu wywiadu, Christel Becker-
ja – uważają, że była winna śmierci Felice. Ja je- dzinne czy również sympatia? Rau za zdjęcia Felice i Lilly oraz Tomaszowi
dynie uważam, że było to prawdopodobne. Rzeczywiście byłam tu parę razy. Jako młoda Basiukowi – sprawcy całego zamieszania.

15
historia Homoseksualizm
w PRL (2)
Dwa osobne światy – wspomnienie

Tekst: Mirosław Jedliński Kolaż: Łukasz Laskowski

Normą było poznawanie facetów na ulicy. Dzisiaj już się spojrzeń nie wyłapuje,
bo nigdy nie masz pewności, czy dobrze wyczujesz, a kiedyś chwytało
się każdą okazję, wystarczyło, że ktoś spojrzał, zatrzymał się jakoś sztucznie...
Dokładnie tak poznałem Marka

Mam wrażenie, że wówczas znajomości były i można było się wypatrzyć wzajemnie. W ogó- taktów, to w tym momencie przychodzą tam
bardziej trwałe, bardziej się je szanowało, le zawsze geje bardziej interesowali się operą, ludzie około 60-tki, 70-tki żeby, powiedzmy,
było o nie trudniej, w efekcie ceniło się każdą, muzyką poważną, w filharmonii, na koncertach „zwalić“. Młodsi poznają się w internecie. Ja-
a dzisiaj pierwsza lepsza kłótnia, sprzeczka i łatwiej można było się spotkać, wpaść komuś kieś 10 lat temu była akcja, podczas której za-
zrywasz. Poza tym trzeba się było bardziej w oko. Ja tę ścieżkę sam zaobserwowałem, a trzymywano i spisywano ludzi z Parku Ludo-
starać, nie było telefonów, do kogoś się szło, po jakimś czasie dowiedziałem się o niej też od wego, były jakieś protesty, zarzuty o dyskrymi-
pukało, każdy miał znajomych, znajomy miał kogoś jako o czymś oczywistym, normalnym. nację i obraźliwe traktowanie przez policję,
znajomych, a ci znowu mieli znajomych, sprawę opisywała „Wyborcza“. Rzecznik policji
naprawdę świetne były te spotkania, wys- Najsłynniejsze huczne imprezy urządzał Włodzi- tłumaczył potem, że zatrzymywano tylko ludzi
tarczył byle pretekst, sałatka... było wesoło. mierz Antos, a także attache kulturalny amba- w krzakach z zsuniętymi spodniami, w nied-
Poznawano się też przez ogłoszenia, np. było sady Francji, który organizował je na Saskiej Kę- wuznacznych sytuacjach.
pismo młodzieżowe „Razem“ i tam pojawiła pie, ale chyba przesadzał i dlatego go wywalili.
W Polsce miał kochanka, którego znałem, po- Trzecie miejsce spotkań było na podzamczu.
Jak się znalazło coś w stylu: „in- tem ściągnął go do Francji, nadal tam mieszka. Ja, szczerze mówiąc, nigdy pod Zamkiem nie
teresuję się teatrem, kinem, mu- byłem, to było miejsce, które funkcjonowało
Właściwie normą było poznawanie facetów na dawno temu, w latach 70-tych, ale chyba tak-
zyką, szukam przyjaciela“ – na 80
ulicy. Dzisiaj już się spojrzeń nie wyłapuje, bo że wcześniej. Była jeszcze taka kafejka „Orion“,
proc. wiadomo było, o co chodzi. nigdy nie masz pewności, czy dobrze wyczu- tam chodzili młodzi ludzie, niby zwykła, ale
jesz, nigdy nie wiadomo do końca, a kiedyś przychodziło bardzo dużo gejów i oczywiście
się rubryka „szukam przyjaciela“, i jak się zna- chwytało się każdą okazję, wystarczyło, że ktoś najpierw było wypatrywanie się wzrokiem, po-
lazło coś w stylu: „interesuję się teatrem, ki- spojrzał, zatrzymał się jakoś sztucznie... Dok- tem wychodzisz, patrzysz się na tego kogoś, i
nem, muzyką, szukam przyjaciela“ – na 80 ładnie tak poznałem Marka. Spojrzeliśmy na jeżeli on szedł za tobą, to znaczy, że... No i res-
proc. wiadomo było, o co chodzi. siebie, zatrzymał się tak jakoś dziwnie przed tauracja „Simon“, tam gdzie teraz jest Hotel
przejściem, patrzę, światło zielone, a on nie Lublinianka, ona była na dole, też na tej samej
Były też takie specjalistyczne biura, oczywiście idzie, no to podszedłem do niego i zapytałem,
nie gejowskie, tylko agencje, trochę jakby ma- czy nie miałby ochoty pójść ze mną do kina. A „Simon“ to była jedna z nielicz-
trymonialne, tam się płaciło przekazem poczto- on „tak, bardzo chętnie“. I było wiadomo, o co nych knajp nocnych, znaczy
wym, określało kryteria, jaki region Polski i przy- chodzi. W ten sposób poznałem chyba trzy
w tamtym znaczeniu, czyli czyn-
syłano oferty, tzn. podawano ileś tam adresów osoby, bardzo fajne zresztą, do tej pory utrzy-
do korespondencji, nie domowych oczywiście, mujemy znajomość. Nie było tego dużo, nie nych po 22-giej, do dwunastej,
tylko skrytki pocztowe. Tak gdzieś w 1982 roku poznawało się ludzi „hurtowo“, więc się sza- pierwsza w nocy to była góra.
to było już oficjalnie, wiadomo było, że są takie nowało te znajomości.
osoby, mówiło się o nich „homoseksualiści“ – zasadzie co „Orion“ – wypatrywano się. „Si-
po prostu określona kategoria ofert. Trochę inaczej było w Lublinie – tam przede mon“ to była jedna z nielicznych knajp noc-
wszystkim był Plac Litewski. To było miejsce nych, w tamtym znaczeniu, czyli czynnych po
Kiedy studiowałem w Warszawie w latach spotkań, które funkcjonowało aż do czasu, kie- 22-giej, do dwunastej, góra pierwszej w nocy.
1981-87, poznałem ścieżkę operową. W holu dy zrobili deptak. Poza tym Park Ludowy, który Pierwszą osobę homoseksualną poznałem w
głównym Teatru Wielkiego podczas przerw, w jest do tej pory, ale to jest już wypaczona wer- Warszawie podczas studiów. W Lublinie, w li-
szczególności na premierach, spacerowali geje sja, ponieważ o ile kiedyś było to miejsce kon- ceum nawet nie myślałem o tym, toczyło się ży-

16
cie, miałem znajomych, piłka, tenis, jakieś im- początku sąsiedzi się trochę domyślali, trochę było nie do pomyślenia. Albo się szło na im-
prezy, wtedy wydawało się, że powinno się plotkowali, ale specjalnych złośliwości nie było. prezę gejowską, albo na heterycką. Ta pierw-
mieć żonę, dzieci, taki model był oczywisty i ja sza była dla wtajemniczonych, taka konspirac-
też tego chciałem. Nie wiadomo, jak by się mo- Pod koniec studiów, czyli w 1986 roku, powie- ja, ale już w swoim gronie nie było ściemnia-
je życie potoczyło, gdybym nie wyjechał z Lub- działem o sobie mamie. Nie była zorientowana w nia, wszystko było dozwolone
lina. Być może zdecydowałbym się wejść w ten temacie, bo przecież nic się o tym nie pisało, nie
schemat, tak jak w przypadku jednego mojego było żadnych książek i tak dalej, więc zrobiła naj- Nie było pojęcia drag queen, to znaczy na pry-
kolegi, któremu tak wyszło. On wprawdzie prostszą rzecz – poszła do psychologa. I dowie- watnej imprezie, jeśli ktoś miał takie skłonnoś-
mówił, że nigdy nie był bi, że najpierw był he- działa się, że to nic złego. Poczytała trochę na ten ci, a często ktoś się taki znalazł, to się przebrał,
tero, a potem homo – myślę, że gdyby urodził temat i uznała, że jest, jak jest, pogodziła się ze jakieś buty na szpilkach, sukienka, ale to bar-
się dużo później, nie ożeniłby się i nie miałby wszystkim. No, oczywiście wolałaby, żeby było dziej na zasadzie żartów, wygłupów, żadnego
dzieci, dziś już dorosłych. Kilka lat temu wy- inaczej, chciała mieć wnuki, żebym miał żonę itp. śpiewania czy ostrego makijażu.
outował sie przed żoną, potem dziećmi, którzy
zaakceptowali sytuację, akceptują nawet jego Jak wyglądały wtedy spotkania prywatne? To Nie było czegoś takiego, żeby
obecnego przyjaciela. Ale może to też jest było grono zamknięte, tylko geje, teraz to się przyprowadzić kolegę hetero, to
kwestia tego, że on lubi być w towarzystwie, a wszystko miesza, a wtedy to był jednak taki
ja jestem z natury samotnikiem, wolę sam wyraźny podział, towarzystwo samych gejów
były dwa zupełnie różne światy.
posiedzieć, książkę poczytać, czegoś posłuchać, (wszyscy trzymali się razem, wspólne wyjazdy,
zająć się sobą, a on lubi być w centrum, a np. w góry), więc i spotkania były, mówiąc Informacje o tym, jak jest na Zachodzie, nie
wtedy nie było możliwości związania się z dzisiejszym językiem, gejowskie... Jak byłem docierały do nas, zmieniło się to dopiero pod
facetem. Chociaż niektórzy mieszkali ze sobą, na jakiejś imprezie u znajomego, to nie było koniec PRL-u, kiedy pojawiły się pierwsze pis-
nie tylko studenci (mający pretekst – wspólne osób hetero, nie było dziewczyn. Lesbijek w ma gejowskie. To był temat tabu, oficjalnie się
wynajmowanie), ale też starsi; udawali przed ogóle nie było, one były oddzielnie. Nie było o tym nie mówiło, jakby tego nie było. Jedynie
sąsiadami braci lub kuzynów. Mam taką zna- czegoś takiego, żeby przyprowadzić kolegę plotki wśród znajomych gejów, że Iwaszkie-
jomą parę gejów, którzy od początku lat 80- hetero, to były dwa zupełnie różne światy. Nie wicz, Andrzejewski, ten jest homo, tamten jest
tych mieszkają ze sobą. Pamiętam, że od mieszały się, jeden drugiego nie przyciągał, to homo, że Kopernik był...

17
kraj Mauresmo już
nie zagra
w Warszawie?
Tekst i foto: Anna Piżl

Początek maja od wielu lat był w Warszawie świętem miłośników kobiecego


tenisa. Na kortach Warszawianki rozgrywany był w tym czasie turniej WTA.
W tym roku, po wycofaniu się tytularnego sponsora, turniej J&S Cup został
zawieszony. Na pociechę kibicom sześć tenisistek zagrało w pokazowych
rozgrywkach Suzuki Warsaw Masters. Wśród nich Swietłana Kuzniecowa,
która wygrała turniej, pokonując w finale Marię Kirilenko
czasie Australian Open przyznała, że jest lesbij-
ką. Nieprzyjemności nie zostały wyłącznie za
kulisami, ale przeniosły się na kort. Martina
Hingis – najmłodsza w historii liderka rankingu
WTA – po meczu z Amelie powiedziała prasie,
że miała wrażenie, że grała z „pół-facetem“.

Jakkolwiek trudne były reakcje sponsorów i za-


wodniczek na ujawnianie swojej orientacji przez
kolejne tenisistki, wspaniała forma i zwycięstwa
w najlepszym stylu spowodowały, że Navratilova
stała się ikoną kobiecego tenisa, nazwisko Billie
Jean King firmuje puchar rozgrywanego co roku
WTA Tour Championships, a światła reflektorów
wciąż zwrócone są na Mauresmo.

Tym bardziej żal, że plejady wybitnych tenisistek


zabrakło w tym roku w Warszawie. Pociesze-
niem był występ w Suzuki Warsaw Masters
Swietłany Kuzniecowej – uwielbianej przez pols-
Turniej J&S Cup był największą rozgrywaną na po- rzecz praw osób homoseksualnych i mieszka wraz ką publiczność i regularnie oglądanej w finałach
czątku maja imprezą kobiecego tenisa na świecie. ze swoją życiową partnerką Ilana Kloss – również warszawskiego turnieju J&S Cup. Swieta i tym
Na kortach w Warszawie w latach 2002-2007 gra- tenisistką – w Nowym Jorku. W ślad za Navratilovą razem doszła do finału, który wygrała w dwóch
ły takie gwiazdy jak Amelie Mauresmo, Justine He- i King o swojej orientacji powiedziały Conchita setach 4 maja. Niestety jej rywalka – Maria Kiri-
nin, Kim Clijsters czy Wenus Williams. Turniej gro- Martinez – zwyciężczyni Wimbledonu w roku lenko - grając o poziom niżej, nie pozwoliła Kuz-
madził tłumy widzów, także gejów i lesbijek, bo z 1994 – i Amelie Mauresmo – pierwsza rakieta ko- niecowej na stworzenie prawdziwego sporto-
wielu powodów tenis uznawany jest za jeden z biecego tenisa na świecie w latach 2004 i 2006. wego widowiska. Wielkich emocji zabrakło też
najbardziej tęczowych sportów. Tak przyjazną sła- w meczach rozgrywanych w grupach – stawkę
wę dyscyplina zawdzięcza przede wszystkim Mar- Tęczowa historia nie pisała się sama, a obrona Polek (Radwańska, Domachowska) i Rosjanek
tinie Navratilovej, zdobywczyni Wielkiego Szlema, własnych praw niejednokrotnie wymagała od (Kuzniecowa, Dementiewa, Kirilenko) urozmaicić
która w latach osiemdziesiątych na łamach „New zawodniczek stalowych nerwów. Po coming miała Lindsay Davenport, która jednak przyje-
York Timesa“ dokonała coming outu. Przed nią ho- oucie Navratilowej wycofanie się z dyscypliny chała do Warszawy w nie najlepszej formie. Po-
moseksualną orientację ujawniła Billie Jean King. analizował główny sponsor kobiecego tenisa zostaje zatem poczekać do przyszłego roku i li-
Światowej sławy tenisistka, zdobywająca w latach w tamtym czasie Avon Cosmetics. Kontrakty czyć na to, że turniej J&S Cup wróci do kalenda-
sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wszystkie naj- reklamowe i sponsorów utraciła także Amelie rza tenisowych rozgrywek, a korty Warszawianki
ważniejsze puchary, jest aktualnie działaczką na Mauresmo, gdy na konferencji prasowej w znów będą gościć najlepsze kobiece rakiety.

18
kultura

19
kultura Madonna
– ikona gejów
Tekst: Mariusz Kurc,
Krzysztof Tomasik

„Hard Candy“ – nowa płyta Madonny, która zadebiutowała


na 1 miejscu list przebojów w wielu krajach, to kolejne
potwierdzenie, że wciąż mamy do czynienia z królową.
W oczekiwaniu na jej przyjazd do Polski w ramach „Sticky and
Sweet Tour 2008“ przypominamy Madonnę z gejowskiej strony
Nikogo chyba nie zdziwiło, że to Madonna została ną“ (1991). Dokument ten zawierał takie gejow- tego przykładem był słynny „taniec rąk“ wy-
uznana przez gejowski miesięcznik „The Advocate“ skie perełki jak namiętny pocałunek dwóch przys- konywany na teledysku do przeboju „Vogue“, pod-
za największą ikonę gejowską wszech czasów. Ten tojniaków oraz fragmenty nowojorskiej parady ge- patrzony w branżowych klubach. Piosenkarka jest
laur przypadł jej za cechy, które geje szczególnie jowskiej ze słynnym hasłem „We’re here,
cenią u swoich div: odgrywanie kobiecości we’re queer, get used it“ („Jesteśmy Jestem gejem uwięzionym
przekraczające granicę kiczu, silna osobo- pedałami i jesteśmy tu, przyzwyczaj- w ciele kobiety.
wość, brak zahamowań w wyrażaniu cie się!“) oraz samą Madonnę poka-
swej seksualności oraz świadomość, że zującą za pomocą butelki, jak świet- ich stałą bywalczynią od czasów szkolnych, gdy jej
publiczność gejowska stanowi ważną na jest w seksie oralnym. pierwszy nauczyciel baletu Christopher Flynn
– i wierną – grupę fanów. wprowadził ją do gejowskiego światka Detroit.
Wśród swych kochanków Ma- Potem wśród przyjaciół regularnie pojawiali się
Miłość gejów do Madonny donna „zaliczyła“ m.in. homoseksualiści, choćby Rupert Everett, z którym
przeczy stereotypom o niesta- dwóch znanych biseksów: wystąpiła w filmie o homorodzicielstwie „Układ
łości ich związków – to już Tony’ego Warda, który prawie idealny“ (2000).
ponad 25 lat, odkąd w wystąpił w zakazanym
listopadzie 1982 r. poja- przez MTV clipie do „Jus- Sama Madonna wielokrotnie deklarowała się jako
wił się singiel „Everybo- tify My Love“ (1990) biseksualistka. Na początku lat 90. sporo mówiło
dy“, a tzw. środowisko (również w scenach ho- się o jej romansie z aktorką Sandrą Bernard. Był też
natychmiast zauważyło moerotycznych), oraz osławiony pocałunek z Britney Spears i Christiną
potencjał „gejowskiej wrażli- koszykarza Dennisa Ro- Aquilerą podczas rozdania nagród MTV w 2003 r.
wości“ u wschodzącej gwiazd- dmana, po romansie z – odpowiedź na próby antagonizowania jej z
ki. Madonna nie pozostała dłuż- którym Madonna wyraziła młodszymi gwiazdami, które często są ogłaszane
na. Już w 1985 r. publicznie pogląd, że każdy mężczyzna następczyniami królowej. Madonna nie obawia
wsparła Rocka Hudsona, chociaż raz powinien poczuć się jednak konkurencji, pytana o Kylie Minogue,
gwiazdora Hollywood z lat 50. obcy męski język w ustach. Na
i 60., który na kilka tygodni liście związków Madonny z ge- Madonna nie tylko jest wzorem,
przed śmiercią na AIDS doko- jami ważne miejsce zajmuje też
Rys. Łukasz Laskowski

ale i sama czerpie inspirację


nał publicznego coming ou- Christopher Ciccione, współ-
od środowiska gejowskiego.
tu. Później wszystkim gejow- pracownik gwiazdy przy trasach
skim ofiarom wirusa HIV „Blond Ambition“ (1990) i „Gir-
(wśród nich wielu włas- lie Show“ (1993), a prywatnie powiedziała niedawno w wywiadzie dla
nym przyjaciołom) brat Madonny i gej, który gejowskiego pisma: „Kylie jest księżniczką, a ja
poświęciła piosen- przyznał w jednym z wy- królową – taki podział ról mi odpowiada“.
kę „In this life“ z wiadów, że zdarza mu
płyty „Erotica“ (1992). się podrywać „na siostrę“. Na koniec jeszcze jedna wypowiedź, która komen-
tarza nie wymaga, za to świetnie stawia kropkę
Swoich ośmiu tancerzy, z których heterykiem Madonna nie tylko jest wzorem, ale i sama czerpie nad „i“ w temacie „Madonna jako ikona gejów“:
był… jeden, pokazała w filmie „W łóżku z Madon- inspirację od środowiska gejowskiego. Najlepszym „Jestem gejem uwięzionym w ciele kobiety“.

20
Tekst: Anna Piżl

kultura

Kiedy kobieta kocha kobietę…


…pragnie być przyczyną tego, co wypełni ją nagłą radością,
napisałby W.H. Auden. Ale tym razem o miłości między
kobietami piszą Alicja Długołęcka i Agata Engel-Bernatowicz
Alicja Długołęcka, Agata Engel-Bernatowicz, – jest zatem prosto i praktycznie
Agnieszka Kramm, Agnieszka Weseli
„Kiedy kobieta kocha kobietę. Album relacji“ ciała – książka po brzegi wypełniona jest wskazów- Dlatego z całym przekonaniem oddać trzeba
wyd. Anka Zet Studio, Warszawa 2008 kami. Można tu znaleźć spis zalecanych badań gi- sprawiedliwość, że właśnie jako poradnik
nekologicznych, przegląd chorób przenoszonych książka przedstawia się w bardzo dobrym
Witamy entuzjastycznie tę pozycję na rynku wy- drogą płciową, sposoby na radosne starzenie się, świetle. Rzetelna, odsłaniająca najbardziej ak-
dawniczym przez sam fakt, że obala wiele stereo- opis fizjologicznych reakcji seksualnych itp. Artys- tualną wiedzę z zakresu psychologii i seksuolo-
typów, zatrzymuje się nad nieheteroseksualnymi tyczna strona albumu, na którą nastawia się zapew- gii – stanowi wspaniałe kompendium wiedzy
relacjami, lesbijskim seksem, kobiecym ciałem, ne wielu czytelników (już przez sam fakt, że książkę dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się wię-
związkami osób transseksualnych i wieloma in- nazwano „albumem“), niestety nie istnieje. Fotogra- cej o naturze kobiecej seksualności lub poradzić
nymi kwestiami związanymi ze środowiskiem LBT. fie, poza kilkoma wyjątkami, stanowią zupełnie sobie z własnymi problemami, poszukiwaniem,
przeciętne uzupełnienie treści, a nieliczne wiersze to niepewnością, brakiem akceptacji.
Mniej entuzjastycznie witamy natomiast fakt, że w przedruk w większości anonimowych tekstów z
książce tej każdy znajdzie coś dla siebie – „każda ko- portalu Kobiety Kobietom. W błędzie są wreszcie „,Kiedy kobieta kocha kobietę’“ powstała po to,
bieta i każdy mężczyzna“ – ale najmniej właśnie les- także i ci, którzy sądzą, że „Kiedy kobieta kocha jak mówi publicystka Bożena Keff, żeby wspo-
bijki oraz osoby bi- i transseksualne, które akceptują kobietę“ odsłoni przed nimi techniki lesbijskiej sztu- móc te, które cierpią bez powodu, szarpią się
swoją seksualność, swoją orientację i swój związek. ki miłości erotycznej i na wzór Kamasutry przedstawi same ze sobą, z rodziną, z otoczeniem, noszą w
szereg pozycji seksualnych. Trening, który proponu- sobie wewnętrzne lub zewnętrzne piętno…“
We wstępie długo oczekiwanego albumu autorki je Alicja Długołęcka, to w rzeczywistości nie ars Pozycji takiej zdecydowanie brakowało na rynku
zaznaczają, iż nie jest to kolejny poradnik, dalsze amandi, a ćwiczenia oparte na pracy z ciałem i wydawniczym – szkoda, że nie jest dostępna w
strony sugerują jednak coś innego. Jak rozmawiać z emocjami w kilku prostych pozycjach, które mogą księgarniach: można kupić na Allegro, w Bunk-
dziećmi, Droga do samoakceptacji, Jeśli obawiasz pomóc ulepszyć i wzbogacić życie seksualne, odkryć rze Sztuki w Krakowie i w Szkole Wyższej Psy-
się erotycznej bliskości, Nauka miłości do własnego wrażliwsze obszary ciała i zwiększyć doznania. chologii Społecznej w Warszawie. (AP)

CAMPania Trzech panów


„CAMPania
– zjawisko campu
wystąpieniami. Bogate obcojęzyczne bib-
liografie poszczególnych artykułów zestawione po niemiecku
we współczesnej z ubogą polską tradycją pisania o campie W renomowanym niemieckim
kulturze“ pod red. udowadniają, jak wiele mamy do nadrobienia. wydawnictwie DTV ukazała
Piotra Oczko, wyd.
Piotr Oczko zestawił naprawdę interesujące się 1 czerwca br. powieść
Krytyki Politycznej
eseje: od teoretycznych wstępów, które nawet Bartosza Żurawieckiego „Drei
Camp to pojęcie, któ- najbardziej opornemu pokażą, czym jest tajem- Herren im Bett, die Katze
re elektryzuje prawie każdego, kto się z nim niczy camp, aż po szczegółowe analizy kon- nicht zu vergessen. Eine pas-
spotyka. Oznacza ono świadomy kicz, grę kretnych dzieł filmowych (np. kina PedroAlmo- sive Romanze“ w tłumaczeniu
tandetą, uwielbienie dla zjawisk uznawanych dóvara), literackich (np. barokowych „Pamięt- Barbary Samborskiej (dostępna w niemiecko-
dotąd za śmietnik oficjalnej kultury. Entuzjaści ników“ Jana Chryzostoma Paska) czy ma- języcznych krajach). Polscy czytelnicy znają
campu kochają balet, kino Johna Watersa, larskich (motyw świętego Sebastiana). Po prze- dzieło Żurawieckego pod tytułem „Trzech pa-
pstrokate fotografie duetu Pierre i Gilles. czytaniu „Campanii“ miałem ochotę zakrzyk- nów w łóżku, nie licząc kota. Romans pasyw-
Wspomniane zjawisko od czterdziestu lat jest nąć: „chcę więcej!“. Niepozorna książka, wy- ny“. Niemieckie wydanie reklamuje się sloga-
tematem akademickich debat, popkulturowych dana przez Krytykę Polityczną, tylko rozbudza nem „Mężczyzna – przedmiot pożądania:
interpretacji – na jego temat powstały setki apetyt, zamiast go zaspokoić. Jej lektura zachę- dowcipnie i lekko melancholijnie“. Wydaw-
książek. W 2006 roku w Krakowie odbyła się ca przede wszystkim do własnych poszukiwań nictwo DTV ma na swym koncie ksiązki np.
konferencja naukowa, której tematem był oraz przemyśleń, mogących wyjaśnić, dlaczego Gunthera Grassa i niemieckie przekłady ksią-
camp. Dwa lata później do rąk czytelników tak mocno kochamy kiczowatą Dodę czy prze- żek Kundery, Sapkowskiego, Singera oraz…
trafia książka będąca zbiorem wygłoszonych rysowanego Michała Wiśniewskiego. (za lile- Karola Wojtyły. Gratulujemy i życzymy dal-
referatów oraz tekstów inspirowanych qbox, www.merlin.com.pl) szych sukcesów! (redakcja)

21
Teksty: Sebastian Jagielski

kultura Tomasz Kondr

O przyjaźni i śmierci w kiczowatej oprawie


Ferzan Ozpetek odchodzeniu, śmierci itd. Mamy tu do czynie- mentów zbudować dzieło wybitne. Więc i film
(„On, ona i on“) nia z grupą zgranych przyjaciół: zamożną parą ten przypomina raczej brazylijską telenowelę
kocha swoich ak- gejów Davidem i Lorenzo, małżeństwem z niż np. „Wszystko o mojej matce“ Almodóva-
torów. W „Satur- dwójką dzieci, zabawną Robertą, którzy bawią ra. Choć przyznać trzeba, że jest tu kilka poru-
no contro. Pod się świetnie do czasu, gdy na jednej z imprez szających swym autentyzmem scen: po śmier-
dobrą gwiazdą“ Lorenzo traci przytomność i trafia do szpitala. ci Lorenza jego ojciec, od którego syn uciekł po
rzuca się w oczy, jak przygląda się ich twa- Świat, dotąd tak pewny i stabilny, traci równo- tym, jak ten dowiedział się, że jest gejem, za-
rzom w maksymalnych zbliżeniach i jak w sce- wagę: Antonio wyznaje swej żonie, że ma ro- pytuje Davide’a, które rzeczy w ich wspólnym
nach intymnych nadużywa ujęcia z punktu wi- mans z kwiaciarką, po czym wyprowadza się z mieszkaniu należą do syna. Zirytowany Davide
dzenia postaci filmowej. Kamera jest tu me- domu, Davide po śmierci ukochanego ucieka odpowiada, że zrobi listę rzeczy należących do
dium jego homoerotycznego pożądania. Co od świata i ludzi. Jednak bohaterowie w końcu jego partnera, by ojciec mógł je zabrać. Ten zaś
istotne, szczególnie upodobał sobie super- zrozumieją, że przyjaźń jest najważniejsza i odpowiada: „Ja chcę tylko zrozumieć“. Może
przystojnego Lorenza, którego zresztą nieba- tylko w niej mogą szukać ukojenia i oparcia. gdyby wcześniej otworzył się na inność syna,
wem uśmierci. Jak gdyby miłosno-erotyczne jego relacje z nim wyglądałyby inaczej? Ale
niespełnienie poszukiwało tu ukojenia w des- „Saturno contro. Pod dobrą gwiazdą“, jak i in- może też nikt mu tego nie ułatwił? (SJ)
trukcji obiektu pragnienia. ne filmy Ozpetka (np. „Okna“), nie unikają wy- „Saturno Contro. Pod dobrą gwiazdą“
sokich tonów. Są nieznośnie melodramatycz- Włochy, reż. F. Ozpetek
Jednak „Saturno contro. Pod dobrą gwiazdą“ ne, sentymentalne, kiczowate, łzawe. Ozpetek wyk.: P. Favino, M. Buy, S. Accorsi
jest o czymś innym: o wspólnocie, przyjaźni, nie ma niestety dość talentu, by z tych ele- premiera: 13.06.2008 r., dystr. SPinka

Rufus w Q-perspektywa
Warszawie „Z odmiennej perspekty-
wy. Studia queer w
Polsce“, red. M. Baer i M.
Miały być cekinowe garnitury, wielokolorowe Lizurej, wyd. Arboretum
światła i dymy. Miały być przebieranki w ludo-
wy strój, a na bis – w czarną damską marynar- Naukowa refleksja studiów
kę, pończochy, klipsy i kapelusik. Miał być ka- gejowsko-lesbijskich, a po-
pryśny wokalista i instrumentalista w jednym. tem studiów queer zmieniła
Miał być ośmioosobowy zespół, który – w spojrzenie humanistyki na sprawy związane z
równie imponujących strojach – nie tylko fan- mniejszościami seksualnymi. Przedstawiciele tych
Foto: Alex Lake

tastycznie przygrywa i śpiewa w chórkach, ale społeczności z obiektów badań stali się narratorami
także tańczy. Miał być show. i na ten aspekt współczesnej refleksji naukowej
chciałyśmy zwrócić uwagę. Queer oznacza odmień-
Choć może to, co widziałem pół roku temu w ca, a queerowa perspektywa jest perspektywą od-
Berlinie i co tam, w postępowym teatrze kazać wspomniany show niż minimalistyczny mienną od tradycyjnej, ale równie uprawnioną.
Volksbühne, było czystą celebracją radości i recital, ale trudno mówić o rozczarowaniu – to Studia queer traktujemy tu jako termin-parasol,
normalności, u nas mogłoby mieć posmak raczej zaskoczenie. Kiedy dość szybko minęło, gdzie z jednej strony jest miejsce na transgresję i re-
skandalu. Niewykluczone więc, że za sprowa- pozostało to, co jest tak naprawdę istotą - wir- belię, niejednoznaczność i płynność, destabilizację
dzeniem koncertu solowego przemawiały nie tuozerski popis Rufusa jako wokalisty, pianis- heteronormatywnej matrycy; ale gdzie również jest
tyle względy finansowe, ile obyczajowe. ty i gitarzysty. I choć zdarzały się wpadki, je- miejsce na traktowane w sposób bardziej esencja-
den czy dwa fałszywe dźwięki, to Rufus potra- listyczny tożsamości, które nawet jeśli są skonstruo-
Rufus Wainwright jest już niekwestionowaną fił wybrnąć z nich z ogromnym wdziękiem. By- wane, dla poszczególnych ludzi stanowią ważny
gwiazdą, a po wielkim zeszłorocznym tournée ło też gromkie „No!“ publiczności, kiedy Rufus aspekt ich osobistego i kolektywnego „bycia w
– replice legendarnego koncertu Judy Garland zapytał, czy gejom w Polsce żyje się łatwo, a świecie“. Przestrzeń tej książki jest queer przede
z 1961 roku – także divą pop. Warszawska na koniec utwór o statusie hymnu dedykowa- wszystkim dlatego, że jest przestrzenią wielogłoso-
publiczność zobaczyła Wainwrighta w jego ny polskiemu rządowi – „Gay Messiah“ („Ge- wą. Książka jest podsumowaniem dotychczasowej,
własnym repertuarze złożonym głównie z pio- jowski Mesjasz“). (TK) siedmioletniej działalności Koła Naukowego Queer
senek z ostatniej płyty „Release The Stars“. Rufus Wainwright Solo, 11.04.2008 r. Studies „Nic Tak Samo“ działającego przy Uniwer-
Pewnie za pierwszym razem lepiej byłoby po- Palladium, Warszawa sytecie Wrocławskim. (materiały prasowe)

22
kolejne coming outy uczestników popularnych
Zwierzenia Piaska
programów rozrywkowych. Szczególnie liczymy
Trwają spekulacje dotyczące orientacji seksual- na tancerzy znanych z „Tańca z gwiazdami“.
nej Andrzeja Piasecznego. Przy okazji promocji
nowej płyty piosenkarz udzielił wywiadu „Vi- Medyński nadal kawalerem
Foto: (c) Film Polski

vie!“, w którym powiedział m.in.: „Przez pięć


lat byłem bardzo mocno związany z kimś, kto Wojciech Medyński udzielił interesującego wywia-
wydawał się idealny do tego, byśmy się mogli du do czasopisma „Na żywo“ pt. Jestem na liście
razem zestarzeć. (...) Rozstanie z tym człowie- starych kawalerów. Zapewnił w nim, że nie miałby
kiem wyzwoliło we mnie paniczną niemal po- problemu z zagraniem geja, a plotki o jego związku
trzebę znalezienia sobie kogoś. Teraz, natych- Najlepsza przyjaciółka z Karoliną Nowakowską są wyssane z palca. Dzien-
miast! To minęło, na szczęście“. mężczyzny nikarz tygodnika dopytywał się, jak to możliwe, że
atrakcyjny aktor nie ma partnerki życiowej. Medyń-
Plotkarski portal Pudelek uznał, że mamy do Po tym jak w „Magdzie M.“ najlepszym przyja- ski zapewnił: „mam nadzieję, że spotkam dziew-
czynienia z jakimś wyznaniem, a być może cielem głównej bohaterki był gej, przyszła pora czynę, która doceni inne walory niż pełny portfel“.
nawet coming outem. Nam się wydaje, że fan- na lesbijkę. W szykowanym na nowy przebój Nie mamy wątpliwości, że chętnych do docenienia
fary są jednak przedwczesne, w końcu związek telewizji TVN serialu „39,5“ Paulę, na którą innych walorów aktora nie brakuje, a on spotka w
„z człowiekiem“ nie musi jeszcze oznaczać zawsze można liczyć, zagrała Sonia Bohosie- końcu odpowiednią dziewczynę. Albo chłopaka.
związku z mężczyzną. Choć może. wicz. Doceniając pojawianie się homoseksual-
nych postaci na drugim planie, mamy nadzie- Kto będzie brzydulą?
Podczas czatu dla Interii jeden z internautów za- ję, że jakaś telewizja zaprezentuje w końcu
pytał Piaska, co sądzi o Marszu Równości, który serial, w którym gej lub lesbijka będzie odgry- TVN wyprodukuje polską wersję bijącego re-
akurat tego dnia przeszedł ulicami Krakowa. wać pierwszoplanową rolę. kordy popularności serialu „Brzydula Betty“.
Piosenkarz odpowiedział: „Jeżeli ja słyszę wy- Mamy dwie wątpliwości związane z tą pro-
krzykujących faszystów w kierunku tłumu, to są Dancing gay dukcją. Po pierwsze podejrzewamy, że silnie
to idioci, ale jeśli tacy ludzie wykrzykują, że obecny w oryginale wątek gejowski zostanie
chcieliby się wiązać z taką samą płcią, to też nie Filip Wala, uczestnik programu „You Can Dance spłycony i okrojony, a po drugie wątpimy, czy
jest to na miejscu“. Potem okazało się, że do – Po prostu tańcz“ powiedział na wizji, że jest znajdzie się aktor, który będzie w stanie zagrać
drugiej części wypowiedzi wkradł się błąd i mia- gejem. Przy okazji przyznał też, że o jego homo- geja tak przekonująco i autoironicznie jak w
ło być: „jeśli z drugiej strony (co przebijało z seksualizmie wie na razie jedynie mama i brat, amerykańskim pierwowzorze. Za to z pewnoś-
relacji radiowych) słyszę dziewczynę wykrzyku- tata dowie się z telewizji. Ciesząc się z tego wyz- cią nie zabraknie chętnych do wystąpienia w
jącą coś o zniewoleniu – to jest to trochę nie nania, mamy nadzieję, że pociągnie ono za sobą roli tytułowej brzyduli.
rozsądne. Ja przepraszam, żyję w tym samym
kraju i nie czuję się zniewolony“. No cóż, tak czy
siak wyszło idiotycznie. Jakoś nas nie dziwi, że
piosenkarz nie czuje się dyskryminowany jako
lesbijka czy kobieta, ciekawsze byłoby raczej co
ma do powiedzenia o innych rodzajach opresji.

Jacyków.
Boso, ale w ostrogach
Tomasz Jacyków objawił się jako publicysta na
łamach tygodnika „Wprost“. Zdziwił nas ten
debiut, zdawało nam się, że ktoś, kto zapew-
nia, że lata tylko pierwszą klasą albo wcale
oraz „wolałby chodzić boso niż w tanich bu-
tach“, a do tego jest wyoutowanym gejem, ra-
czej zrezygnuje z podobnej propozycji niż po-
jawi się w tym homofobicznym szmatławcu.
Nie mamy wątpliwości, że nawet najtańsze
buty to mniejszy obciach niż „Wprost“.

23
PROJEKT PRZYJAZNY GINEKOLOG
BAZA ZAUFANYCH LEKARZY,
KTÓRĄ T WORZYCIE SAME.

www.kobieta.kampania.org.pl
kobieta@kampania.org.pl

Potrebbero piacerti anche